Artykuły

Kielce. Smutna komedia Levina u Żeromskiego

Polską prapremierę sztuki Hanocha Levina "Jakiś i Pupcze" przygotowuje Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Smutną komedię o najbrzydszej parze świata reżyseruje Piotr Szczerski, a muzykę napisał Zygmunt Konieczny.

Główni bohaterowie sztuki izraelskiego autora to Jakiś Huszpisz i Pupcze Chrupcze, najbrzydsza para świata, na dodatek zmagająca się z problemem impotencji.

- Levin mówi o tym, że chcemy kochać, chcemy żyć, ale nie jesteśmy piękni. Jesteśmy felerni, z ułomnościami. Tą myśl przekazuje matka Pupcze: "Świat nie jest salonem piękności. Niedługo przyjdzie wojna, a w obliczu amputowanych rąk i nóg wasza brzydota zniknie jak plwocina w oceanie". Według Levina za chwilę umrzemy i nas nie będzie, ale trzeba kochać, trzeba żyć. Życie jest okrutne, ale śmiejmy się z tego - mówił na konferencji prasowej Szczerski.

Jego zdaniem "Jakiś i Pupcze" jest najpełniejszą, fundamentalną sztuką Levina spośród wszystkich, które zostały przetłumaczone na język polski. - To jak "Czekając na Godota" dla twórczości Becketta - uważa reżyser.

Rodzice izraelskiego pisarza pochodzili z Końskich i Opoczna, w latach trzydziestych wyjechali do Palestyny. Jego matka mówiła po polsku, a on sam wchłaniał nasz język - jak mówi Szczerski - poprzez osmozę. Stąd imiona i nazwiska bohaterów.

- Chciałem przywołać klimat przedwojennych sztetli. Ale nie robimy spektaklu folklorystycznego, to metafora o współczesnym świecie przybrana w klimat tamtych lat. To nie jest Anatewka, lecz rzecz absolutnie uniwersalna, z odniesieniami do przedwojennych żydowskich miasteczek, których już nie ma. Tak jak mówi Pupcze: "To już koniec. Jedynie wasze wspomnienia przedłużą trwanie naszego istnienia" - cytuje Szczerski.

Autorem muzyki do spektaklu jest Zygmunt Konieczny, który uczestniczył w próbach. - Pisanie do teatru wymaga nie tylko kontaktu ze scenariuszem, ale także z reżyserem i aktorami - uważa kompozytor.

Zaznacza, że tylko jedna piosenka, ballada o życiu Pupcze, jest utrzymana w stylistyce żydowskiej, są w niej nawet charakterystyczne glisanda i zawodzenia. Pozostałe odbiegają od tego stylu, gdyż spektakl jest uniwersalną opowieścią o życiu. - Nie chciałem, żeby to był taki dosłownie żydowski szmonces - mówi.

- Zadanie muzyczne, które dostałam od pana Koniecznego, jest piekielnie trudne. To tak jakby aktorowi zaproponowano, żeby mówił raz dwunastozgłoskowcem, raz czternastozgłoskowcem, a potem białym wierszem. Poprzeczka została postawiona wysoko i nie obiecuję, że ją przeskoczę - wyznała Joanna Kasperek, która gra prostytutkę Forsedes.

Kompozytor tłumaczy, że tekst sugeruje rodzaj frazy, dlatego zastosował kilka tonacji oraz zmiany taktu.

Szczerski zapowiada, że spektakl będzie brutalny, ostry, ale nie "tylko od lat 18". Z kolei zdaniem Koniecznego w porównaniu z nowymi filmami np. von Triera spektakl "Jakiś i Pupcze" jest "łagodny jak baranek". Według niego przez większość czasu jest zabawnie, ale na koniec okazuje się, że to jest śmiech przez łzy.

Hanoch Levin (1943-1999) był dramatopisarzem, reżyserem, prozaikiem i poetą. Opublikował około 60 dramatów, kilkanaście z nich zostało przetłumaczonych na język polski. Kieleccy widzowie mieli niedawno okazję obejrzeć sztukę Levina "Szyc", z którą przyjechał z Krakowa teatr Barakah.

Spektakl przedpremierowy "Jakiś i Pupcze" można zobaczyć w piątek o godz. 19, bilety kosztują 18 zł. Premiera w sobotę o godz. 19, bilety w cenie 40 i 50 zł, wejściówki - 20 zł. Kolejne spektakle w niedzielę oraz 25 i 26 stycznia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji