Artykuły

Co pokaże Leon?

- Nasi odbiorcy mają 12 lat i więcej. To już jest taka grupa wiekowa, której właśnie ten problem dotyczy: konfrontacja z nowym otoczeniem, innymi ludźmi. Jak się znaleźć w otoczeniu obcych nam miejsc i ludzi? Co zrobić, aby samemu nie stać się niechcianym obcym? A jeśli już znajdziemy się w takiej sytuacji, to co zrobić, aby tę sytuację zmienić? I czy zawsze trzeba zmieniać na siłę otoczenia i miejsca, które pozornie wydają się nam nieprzyjazne? - rozmowa z reżyserką Ewą Piotrowską przed premierą "Kamienicy" w Teatrze Miniatura w Gdańsku.

Zawsze pokazywał dużo. W zasadzie wręcz wszystko. Co więc pokaże Leon Dziemaszkiewicz w spektaklu... dla dzieci? O najnowszej premierze Teatru Miniatura opowiada jego reżyserka, Ewa Piotrowska [na zdjęciu].

Przemysław Gulda: Książka, na podstawie której powstaje spektakl, przeznaczona była raczej dla najmłodszych czytelników. Dla kogo adresowane jest przedstawienie?

Ewa Piotrowska: Książka "Kamienica" Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel była adresowana przez wydawnictwo dla dzieci od 7 roku życia. Po zapoznaniu się z tekstem "Kamienicy" prowadziłam długie rozmowy z czytelnikami książki, zarówno z dziećmi, jak i z ich rodzicami. Rozmowy te uświadomiły mi, że ta książka zawiera potencjał i problemy dla dużo starszego odbiorcy. Podczas pracy nad adaptacją sceniczną Roksana Jędrzejewska-Wróbel i Małgorzata Sikorska-Miszczuk wyostrzyły pewne aspekty historii oraz jej problematykę. W rezultacie powstał spektakl dla dzieci i młodzieży od 12 roku życia.

Głównym tematem spektaklu zdaje się być społeczny mechanizm konfrontacji z czymś nieznanym, nowym, obcym. W jaki sposób mówić o tym do najmłodszych odbiorców?

- Tak jak wspomniałam wcześniej, nasi odbiorcy mają 12 lat i więcej. To już jest taka grupa wiekowa, której właśnie ten problem dotyczy: konfrontacja z nowym otoczeniem, innymi ludźmi. Jak się znaleźć w otoczeniu obcych nam miejsc i ludzi? Co zrobić, aby samemu nie stać się niechcianym obcym? A jeśli już znajdziemy się w takiej sytuacji, to co zrobić, aby tę sytuację zmienić? I czy zawsze trzeba zmieniać na siłę otoczenia i miejsca, które pozornie wydają się nam nieprzyjazne? A jaki znaleźliśmy na to sposób? Mogę jedynie w odpowiedzi na to pytanie zaprosić do obejrzenia "Kamienicy".

Skąd pomysł, żeby do spektaklu włączyć gdańską historię? W jakim wymiarze i w jakiej postaci będzie się to odbywać?

- Chętnie bym odpowiedziała na to pytanie, ale wtedy zdradzę zakończenie spektaklu a tego bardzo bym nie chciała.

Jaka będzie konwencja spektaklu? Czy to przedstawienie kukiełkowe czy raczej teatr żywego planu?

- Spektakl jest zagrany w żywym planie. Podczas realizacji zmierzyliśmy się jednak z problemem w jaki sposób budować poszczególne charaktery w świecie, w którym żyją wyłącznie świnie. Szukaliśmy skojarzeń zarówno w fizyczności jak i w metaforze. Myślę, że były to ciekawe poszukiwania.

Jaką rolę w kształtowaniu spektaklu odegrali autorzy scenografii, muzyki i choreografii - zwłaszcza dwaj ostatni, Piotr Pawlak i Krzysztof Leon Dziemaszkiewicz, nie kojarzą się przecież na co dzień z twórczością dla dzieci?

- Na to pytanie także mogę odpowiedzieć dopiero po premierze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji