Powrót muzyki Wajnberga
Spektakl "Portret" w reżyserii Davida Pountneya wystawi dziś po raz pierwszy Teatr Wielki. Premiera o godz. 19. Dzieło skomponował Mieczysław Wajnberg, który zdaniem wielu znawców nowej muzyki w Związku Radzieckim po śmierci Siergieja Prokofiewa był najciekawszym kompozytorem po Dymitrze Szostakowiczu.
- Wajnberg uważał, że muzyka powinna mówić o rzeczach ważnych i istotnych dla świata, a dla niego taką rzeczą była druga wojna światowa - opowiadała niedawno w "Gazecie" dr Danuta Gwizdalanka, autorka książki o Wajnbergu. Kompozytor urodził się w Warszawie w grudniu 1919 r., w rodzinie zawodowego żydowskiego muzyka. Jego rozpoczynającą się karierę w Polsce zakończył wrzesień 1939 r. Młody muzyk musiał uciekać na Wschód. Stracił całą najbliższą rodzinę, a wojenne i stalinowskie traumy (w Rosji cudem uniknął wyroku) prześladowały go do końca życia. Zmarł w 1996 r. w Moskwie.
Obok Aleksandra Tansmana i Andrzeja Panufnika był jednym z nielicznych polskich kompozytorów, który - żyjąc na obczyźnie - zdołał zainteresować swoją muzyką najwybitniejszych wykonawców. Twórczość Wajnberga jest bardzo obszerna: to kilkadziesiąt symfonii, koncerty, muzyka chóralna, kameralna i filmowa (w tym do filmu "Lecą żurawie"). Samych dzieł operowych skomponował aż siedem - wśród nich "Pasażerkę", "Zakochanego d'Artagnana" z librettem napisanym na podstawie powieści Aleksandra Dumasa ojca - i kolejne utwory napisane na podstawie tekstów Bernarda Shawa, Fiodora Dostojewskiego czy Nikołaja Gogola.
Właśnie ten ostatni jest autorem opowiadania, na podstawie którego zostało stworzone libretto "Portretu". Prapremiera opery odbyła się w 1983 r. w Teatrze Narodowym w Brnie. Kolejne sceniczne realizacje miały dopiero miejsce podczas Bregenzer Festspiele (2010) w reżyserii Johna Fulljamesa oraz w Operze w Nancy i North Theatre w Leeds w reżyserii Davida Pountneya, który tym razem swoją koncepcję przenosi do Poznania. Angielski reżyser operowy, wieloletni dyrektor artystyczny Scottish Opera, English National Opera i Bregenzer Festspiele, zdobył sławę, wskrzeszając na scenie wiele szerzej nieznanych dzieł operowych. Zrealizował "Pasażerkę" (2010) Mieczysława Wajnberga oraz "Króla Rogera" Karola Szymanowskiego (2011) w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie.