Lublin. Odwołany dyrektor Teatru Muzycznego
Zenon Poniatowski [na zdjęciu] nie jest już dyrektorem Teatru Muzycznego. Wczoraj [18 października] zarząd województwa odwołał go z tej funkcji. - Nie mieliśmy do niego zaufania - tłumaczy decyzję zarządu marszałek Edward Wojtas.
O tym, że Poniatowski straci stanowisko, pisaliśmy już w połowie sierpnia. Do zarządu województwa wpłynął wtedy wniosek departamentu kultury Urzędu Marszałkowskiego o jego odwołanie. Zarząd się zgodził i wystąpił o opinię w tej sprawie do związków zawodowych i stowarzyszeń twórczych działających w teatrze, a także do ministra kultury. Minister stwierdził, że za dyrektorem nie przemawiają ani wyniki finansowe, ani artystyczne teatru. Przeciwne odwołaniu Poniatowskiego były natomiast lubelskie oddziały Związku Artystów Scen Polskich oraz Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków.
Opinie te nie są jednak wiążące dla zarządu, który wczoraj rano odwołał dotychczasowego dyrektora. - Tę decyzję podjęliśmy w trosce o zapewnienie odpowiedniego funkcjonowania teatru. Dyrektor Zenon Poniatowski tego nie gwarantował. Zarząd nie miał do niego zaufania - tłumaczy marszałek Edward Wojtas.
Poniatowski otrzymał trzymiesięczne wypowiedzenie. Do czasu powołania jego następcy obowiązki dyrektora teatru będzie pełniła główna księgowa tej instytucji Krystyna Kamińska.
Zarząd jeszcze nie zdecydował, w jaki sposób będzie powoływał nowego dyrektora. Decyzja w tej sprawie ma zapaść jeszcze w tym tygodniu. Marszałek Wojtas nie chce zdradzić, kogo widzi na tym stanowisku: - Chcemy, żeby był to fachowiec z doświadczeniem w kierowaniu instytucją kulturalną i osoba n iezwiązana z żadnym układem politycznym.
Zamieszanie wokół Zenona Poniatowskiego związane jest ze zmianami władzy w województwie. Poprzedni zarząd (SLD i część PSL) stał na nim murem, zwolnił skonfliktowanego z nim szefa artystycznego Jacka Bonieckiego, na którego złożył doniesienie do prokuratury. Obecny (PSL/LPR) przywrócił Bonieckiego i podpisał z nim ugodę.
