Sopot. Scena Kameralna im. Joanny Bogackiej
Sopocka Scena Kameralna Teatru Wybrzeże ma patronkę. Od wtorku oficjalnie nazywa się już sceną im. Joanny Bogackiej, jednej z największych aktorek, które na niej występowały.
Uroczyste nadanie imienia sopockiej Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże zaplanowane zostało na wtorek, 26 listopada o godz. 13. To nie jest oczywiście przypadkowa data - w tym dokładnie dniu przypada pierwsza rocznica śmierci aktorki. I właśnie wtedy dyrekcja i zespół gdańskiego teatru postanowili oddać jej hołd w ten nietypowy sposób. Będzie to pamiątka, która pozostanie na trwałe, bo od tego momentu oficjalna nazwa sopockiej sceny brzmieć będzie: Scena Kameralna Teatru Wybrzeże im. Joanny Bogackiej.
Joanna Bogacka była jedną z najbardziej cenionych, najczęściej nagradzanych na ważnych środowiskowych festiwalach, a zarazem - najsłynniejszych aktorek w historii Teatru Wybrzeże. Co więcej - urodzona w Gdańsku artystka związała z tą sceną całą swoją wieloletnią karierę, niemal od dnia odebrania dyplomu ukończenia wydziału aktorskiego łódzkiej Filmówki w 1968 roku. Nawet mimo tego, że nie raz zdarzało jej się występować w Warszawie i Krakowie, a nawet dostawać propozycje podpisania angażu z tamtejszymi scenami, stojącymi o wiele wyżej w hierarchii teatralnego prestiżu, zawsze wracała do Gdańska. Zagrała tu około stu ról, w większości pierwszoplanowych, zarówno w repertuarze klasycznym, jak i awangardowym, pracując z mistrzami reżyserii, jak i z zupełnymi debiutantami. Za jej pierwszą ważną rolę w Wybrzeżu uważa się kreację Dilii w spektaklu "Cmentarzysko samochodów" w reżyserii Stanisława Hebanowskiego. Wśród najwybitniejszych i najbardziej pamiętnych ról wymienia się zwykle: Annę Karolinę David w "Nocy Trybad", Księżnę w "Szewcach", Elidę Wangel z "Kobiecie z morza", Milly w "Na początku był dom", spektaklu w reżyserii Anny Augustynowicz, za którą to kreację Bogacka otrzymała nagrodę na Festiwalu Sztuki Aktorskiej. Jej ostatnią rolą był występ w przedstawieniu "Baba Chanel". Miała w dorobku także role filmowe i telewizyjne.
Aktorka wielokrotnie stawała na scenach w Sopocie. Zarówno tej należącej do Teatru Wybrzeże, która będzie teraz nosić jej imię, jak i na tej firmowanej przez Teatr Atelier, z którym Bogacka współpracowała przez wiele lat. Mimo poświęcania prawie całego swego czasu na występy na scenie, znajdowała go jeszcze sporo na działalność dydaktyczną - przyszłe talenty sceniczne uczyła przez wiele lat w Akademii Muzycznej w Gdańsku - w maju 2013 roku jej imię zyskała sala teatralna tej uczelni, ozdobiona jej portretem.
Nadanie jednej ze scen imienia Joanny Bogackiej, to nie pierwszy w historii gdańskiej sceny przypadek honorowania kogoś zasłużonego dla Wybrzeża. Wcześniej, w lutym 2010 roku patrona zyskała - a właściwie: po kilku latach odzyskała - inna, na nowo wówczas otwierana, scena - Czarna Sala im. Stanisława Hebanowskiego. Jest ona swego rodzaju kontynuacją słynnej zwłaszcza w latach 80-tych alternatywnej sceny Wybrzeża, działającej w latach 1977-2003, w nieco innym miejscu, ale pod tą samą nazwą i z tym samym patronem. Hebanowski był wieloletnim dyrektorem i reżyserem, pracującym w Wybrzeżu, któremu gdański teatr zawdzięcza uznanie w całej Polsce.
Na zdjęciu: Joanna Bogacka w "Na początku był dom", Scena Kameralna Teatru Wybrzeże, Sopot 2011 r.
