Artykuły

Kronika Antytelewizyjna. Kolumbowie

Kłopot z tą inscenizacja, powieści Romana Bratnego "Kolumbowie rocznik 20". Adam Hanuszkiewicz nie miał właściwie żadnych wątpliwości, gdy wypowiadał swoje słowo wstępne. Przepraszam, miał jedno istotne zastrzeżenie: na pełne przedstawienie tamtego splotu spraw jest jeszcze za wcześnie, jeszcze nie ma sie odpowiedniego dystansu.

Myślę, że cały dramat powstania warszawskiego i pierwszych lat powojennych należy rozpatrywać wszechstronniej, szukając jego zaczątków w dalszej przeszłości. To nie było starcie się ślepoty czy krótkowzroczności, osobistych ambicji i pomyłek z ideą i konsekwentnymi jej przedstawicielami. To było tak czy inaczej starcie się idei z ideą, mitów z mitami. Czegoś, co z różnych przyczyn i na skutek układu okoliczności musiało odejść z czymś, co nadchodziło i zwyciężało. W dodatku warto pamiętać o słowach Norwida: "Dzieje stoją więcej na tem, co się mimo ludzi stawa, niż co oni z własną świadomością dokonali"

Pełna i głęboka dramatyczność może przemówić wtedy, gdy obie strony obdarza się racjami tego samego mniej więcej rzędu. I tak bowiem racja ostateczna obdarza wszystkimi swoimi kwiatami zwycięzców. Na tym, pomijając walory wynikające z wielkiego artyzmu, polega na przykład wielkość "Cichego Donu". W tej powieści nie znajdziemy nic z paszkwilu, nic z pamfletu, jest za to wiele żalu i współczucia choć by nie wyrażonego bezpośrednio. Carscy generałowie. Judenicz, czy Aleksiejew, bywają wzniośli.

Bratnemu. chodziło tylko, chociaż nie wyłącznie, o dramat młodych ludzi, urodzonych w roku 1920, ich sprawy w powieści pokazał na szerszym tle. Wobec tego wróćmy do przedstawienia Teatru Powszechnego. Pierwszy kłopot jest natury formalnej: czy można je zaleczyć - wzbogacone o dokumenty filmowe i dokrętki - do festiwalu sztuk teatralnych? Nie bardzo. To był eksperyment w najlepszym tego słowa znaczeniu. Otrzymaliśmy utwór telewizyjny, nowy rodzaj sztuki. Drugi kłopot to odpowiedź na pytanie, czy udany. Myślę, że niezupełnie. Czegoś było za dużo, chyba jednak tła właśnie, w którym zanikali bohaterzy dramatu. Tła było ponad konieczność artystyczną. A kłopot trzeci, to odpowiedź na pytanie, czy "Kolumbowie" byli zrozumiali, mie1i swoją autonomię. Obserwując reakcje paru młodych telewidzów z rocznika powiedzmy 1948 r. doszedłem do wniosku, że raczej nie. Bez większej wiedzy własnej telewidzów o ówczesnym czasie "Kolumbowie" byli za mało czytelni. Inaczej niż w powieści. Może był potrzebny inny wstęg niż Adama Hanuszkiewicza? Ale czy tylko to?

A jednak "Kolumbów" Bratnego - Hanuszkiewicza oceniłbym jako ważne wydarzenie dramaturgii właśnie telewizyjnej.

Wreszcie szeroko reklamowany "Sopot 1966". O jego pokłosiu będzie się szeroko rozpisywać prasa, a prawda o festiwalu pojawi się raczej w późniejszych czyichś refleksjach, niż w bieżących relacjach. Zupełnie nie czuję się powołany do ocniania tego rodzaju imprez, choć lubię piosenkę i wizję uzupełniłem odbiorem radiowym. Jeśli chodzi o dzień pierwszy, to uderzała monotonia tematu, nieliczni piosenkarze wyłamywali się z reguły: piosenkarka z Monaco śpiewała o Szopenie, choć związek piosenki z Szopenem wydawał się wyjątkowo wątpliwy. Duńczyk (oryginalny występ ze skrzypcami) właśnie o sobie i skrzypeczkach. Najbardziej podobała mi się Greczynka (wykonanie i piosenka), lrlandka (oryginalna uroda, głos). Kanadyjka ("Mam czarną skórę"), piosenki "Boże, jak ja cię kocham" i nasza "Powrócisz tu". Z przyjemnością należy pokwitować urozmaiconą melodyjność i liryczność, obywało się bez wrzasków i pseudodramatyczności.

Drugi dzień poświęcono interpretacji polskiej piosenki przetłumaczonej, a raczej zaadoptowanej. I oto ta polska piosenka, której co jakiś czas tyle się zarzuca, zabrzmiała w wielu wypadkach jakże wabiąco. Mogły na to "Wpłynąć dwa momenty" w obcych językach wszystko bardziej intryguje, wykonanie, wykonanie!

Zapowiadania uczyła się p. Renata Mauro, osiągając chwilami niezłe rezultaty.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji