Artykuły

Kongres Kultury jako kampania wyborcza?

Kongres Kultury Pomorza Zachodniego to promocja marszałka Olgierda Geblewicza (PO), niewykluczone,że to preludium do jego kampanii wyborczej na prezydenta Szczecina - uważa Jędrzej Wijas (SLD), przewodniczący komisji kultury szczecińskiej rady miasta - pisze Jolanta Kowalewska w Gazecie Wyborczej - Szczecin.

Kongres Kultury Pomorza Zachodniego odbędzie się w Szczecinie w dniach 15-16 listopada. Organizatorem jest samorząd województwa zachodniopomorskiego, a patronat objął marszałek województwa Olgierd Geblewicz (PO). W organizację imprezy zaangażowane są Opera na Zamku, Teatr Polski, Teatr Kana, Książnica Pomorska, Biuro Dokumentacji Zabytków i Zamek Książąt Pomorskich.

- Szkoda, że wśród współorganizatorów są tylko instytucje marszałka - zauważa Jędrzej Wijas (SLD), szef komisji kultury. Skoro mamy mówić o kulturze Pomorza Zachodniego, to udział liderów szczecińskiej kultury byłby w tym przedsięwzięciu bardzo pomocny. Wskazane byłoby zaangażowanie Teatru Współczesnego, Teatru Lalek Pleciuga czy twórców Kontrapunktu.

"Mamy skromny budżet"

Spośród podlegających gminie Szczecin instytucji kultury i działających w niej osób do panelu dyskusyjnego zaproszona została Dorota Serwa, dyrektor filharmonii, i Krzysztof Soska

- odpowiedzialny za kulturę zastępca prezydenta Szczecina (nie zjawi się, bo jest w tym czasie w Danii na ważnej konferencji dotyczącej zlotu żaglowców).

- Własne jednostki kultury zaangażowaliśmy ze względu na skromny budżet imprezy, możemy w nich organizować dyskusje po jak najmniejszych kosztach - wyjaśnia Jacek Jekiel, p.o. dyrektora Opery na Zamku, wcześniej szef wydziału kultury Urzędu Marszałkowskiego.

- Nie chcieliśmy, by Kongres Kultury Pomorza Zachodniego został zdominowany przez Szczecin, bo przecież rozmawiamy o kulturze regionu, a nie jego stolicy. Chcieliśmy, by w panelach udział brałojak najmniej dyrektorów instytucji. Poza tym to moderatorzy decydowali o tym, kto będzie panelistą.

Jak zaznaczył Jacek Jekiel, w Kongresie Kultury duży udział mają także osoby spoza regionu. Wśród panelistów jcst m.in. Przemysław Czapliński, krytyk literacki, profesor literatury współczesnej, pracownik naukowy PAN, Elżbieta Cherezińska, pisarka teatrolożka czy Krzysztof Niewrzęda, mieszkający w Berlinie i Szczecinie prozaik, eseista i poeta.

Kongres Kultury Pomorza Zachodniego ma m.in. pomóc w zdefiniowaniu wyzwań, jakie stoją przed kulturą

regionu oraz określićjej rolę w rozwoju społeczno gospodarczym województwa.

A zaproszenia dla radnych?

Jędrzej Wijas uważa, że przy tak małym zaangażowaniu instytucji bezpośrednio podlegających miastu Szczecin będzie to promocja marszałka, a nie prawdziwa dyskusja. Zdaniem Wijasa Szczecin omijany jest łukiem ze względu na konflikt na linii PO - prezydent Szczecina Piotr Krzystek, którego Platforma chce pozbawić władzy.

- Niewykluczone, że to preludium do kampanii wyborczej Geblewicza na prezydenta Szczecina - mówi Wijas i podkreśla, że dużym nietaktem jest pominięcie radnych Szczecina, a szczególnie radnych z komisji kultury przy wysyłaniu zaproszeń na Kongres.

- Nie wysyłaliśmy też zaproszeń do radnych innych samorządów - wyjaśnia Gabriela Wiatr, rzecznik prasowy marszałka. - Osoby, które chcą wziąć udział w dyskusji, mogą się po prostu zarejestrować mailowo.

Na zarzuty o promocję marszałka Gabriela Wiatr odpowiada: - To strzał kulą w plot. Marszałek nawet zbyt długo nie będzie uczestniczyć w tym kongresie, bo ma bardzo napięty kalendarz. Obecny będzie wicemarszałek Wojciech Drożdż.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji