Artykuły

We wtorek zawieszono wiechę na budowie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, wieńcząc tym samym główną część prac budowlanych. Teraz wykonawcę czeka kolejne wyzwanie - montaż otwieranego dachu, który umożliwi grę przy świetle dziennym. - Na świecie nie ma teatru z takim dachem - cieszy się prof. Jerzy Limon, dyrektor Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. - Wygląda na to, że nareszcie będziemy mieć dobrą, współczesną architekturę w Gdańsku - mówi Jacek Friedrich, historyk sztuki.

Obiekt powstaje u zbiegu ulic Podwale Przedmiejskie, Bogusławskiego, Za Murami i Zbytki. Harmonogramy są napięte więc nawet na czas uroczystości zawieszenia wiechy, nie wstrzymano prac.

- W tej chwili w Gdańsku wznoszone są dwa obiekty użyteczności publicznej o funkcji kulturowej - Europejskie Centrum Solidarności i Gdański Teatr Szekspirowski - mówił wczoraj Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Nie wszyscy nasi podatnicy to akceptują. My uważamy jednak, że kultura jest taka samo ważna, jak infrastruktura - jak Nowa Słowackiego czy Tunel pod Martwą Wisłą.

Budowa jak... bieg z przeszkodami

- Proces budowy można porównać do lekkoatletyki i biegu z przeszkodami na 3 tys. m. - W naszym wypadku to bieg na trzy lata z przeszkodami - mówił prof. Jerzy Limon nawiązując do wcześniejszych problemów na budowie. - Na szczęście ostateczny cel jest coraz bardziej widoczny.

Przypomnijmy. Przetarg na budowę rozstrzygnięto w lutym 2011 r. Wygrała firma Pol-Aqua z Warszawy. Prace ruszyły jeszcze w marcu. Ale we wrześniu ubiegłego roku firmie wypowiedziano umowę, bo ta nie dotrzymywała terminów. W nowym przetargu wzięło udział sześć firm. Najkorzystniejszą ofertę - z kwotą 43 360 872,91 zł brutto i terminem realizacji 11 miesięcy - przedstawiła firma NDI. Umowę podpisano w lutym.

Praca wre

Na budowie pracuje około 120-140 osób, w tym około 40 murarzy wykonujących elewację.

- Gdy przejęliśmy plac budowy, roboty żelbetowe wykonane były w około 80 proc. - wspomina Ryszard Witkowski, dyrektor projektu z ramienia NDI.

NDI dokończyła konstrukcję żelbetową, a we wnętrzu zamontowano konstrukcję stalową balkonów widowni oraz sali konferencyjnej. Na budowie kontynuowane są także prace przy elewacji z ręcznie formowanej cegły. Przez całe lato, we wnętrzu obiektu prowadzone były roboty wykończeniowe oraz montaż instalacji, w tym wentylacji i klimatyzacji. Od kilku tygodni układany jest również kamień na posadzkach i schodach. Dostarczono i wbudowano transformatory, zakończono montaż węzła cieplnego i przygotowano obiekt do ogrzewania w okresie zimowym.

Montują niezwykły dach

- Już miesiąc temu przystąpiliśmy do montażu stalowej konstrukcji dwuskrzydłowego dachu, który ma symbolizować otwartą książkę - wyjaśnia Ryszard Witkowski. - Pierwszym etapem prac była budowa rusztowania na którym układane są poszczególne dźwigary dachu. Konstrukcja obu skrzydeł składa się z 16 stalowych dźwigarów, które ważą łącznie 86 ton. Dźwigary są sukcesywnie dostarczane na budowę, a następnie zostaną połączone ze sobą sprężanymi śrubami. Obecnie trwa montaż konstrukcji pierwszego skrzydła dachu. Za dwa tygodnie rozpocznie się dostawa mechanizmów otwierających dach. Firma ThyssenKrupp dostarczy te elementy na plac budowy w pełni wyposażone, już po przeprowadzeniu wstępnych prób obciążeniowych w wytwórni w Madrycie. Zakończenie montażu planowane jest na połowę grudnia, choć wiele zależy od pogody. Wtedy też wykonamy pierwsze testy.

- Na świecie nie ma teatru z takim dachem - cieszy się prof. Jerzy Limon.

Wiele możliwości

Na przełomie stycznia i lutego planowane jest montaż ponad 70 elementów zapadni sceny. Dzięki nim spektakle będą mogły odbywać się przy trzech rodzajach scen - klasycznej włoskiej "pudełkowej", elżbietańskiej, wysuniętej w głąb widowni oraz centralnej - arenie, z widownią umieszczoną wokół sceny.

Budynek okala mur o wysokości 6 metrów, który stanie się ścieżką spacerową. W obiekcie ma znaleźć się m.in. kilkanaście garderób dla artystów, bar, niewielka część administracyjna, kącik archeologiczny, w którym będzie prezentowana historia teatru, Klub Aktora oraz ogólnodostępna restauracja.

Zakończenie wszystkich prac NDI planuje na wiosnę.

Termin otwarcia teatru zaplanowano na wrzesień. To prawie 5 lat od wmurowania kamienia węgielnego pod budowę teatru.

- Aktualnie pracujemy nad sezonem 2014/2015 i 2015/2016. Będziemy sprowadzać najlepsze teatry z Polski i zza granicy.

Przygotujemy specjalne bloki tematyczne np. zagraniczne teatry w bloku brytyjskim, tydzień rumuński węgierski, niemiecki, holenderski itd. W takim bloku będą odbywały się przedstawienia teatralne, projekcje filmów, akcje uliczne, sztuki wizualne. Całość na pewno ożywi ofertę kulturalną miasta i regionu - mówi prof. Jerzy Limon.

***

Dla "Gazety"

Piotr Lorens kierownik Katedry Urbanistyki i Planowania Regionalnego Wydziału Architektury PG: - Myślę, że wcześniejsze obawy odnośnie samej lokalizacji obiektu się nie potwierdziły. Co więcej, obiekt dobrze wpisuje się w przestrzeń miasta, ale nad nią nie dominuje. Nie do końca przekonuje mnie natomiast dość odważny kolor użytej cegły. W naszym klimacie to będzie po prostu czarny budynek.

Jacek Friedrich, historyk sztuki, wykładowca w Instytucie Historii Sztuki UG: - To bardzo ciekawa i subtelna architektura. Wiem, że poważne wątpliwości budziła ceglana okładzina o barwie antracytu, cieszę się jednak, że właśnie taki kolor ostatecznie wybrano - to rodzaj nowego głosu. Nie udajemy, nie naśladujemy starej architektury Gdańska z czerwonej cegły. Pojawiały się także obawy, że teatr zasłoni mury obronne. Myślę, że obawy te są nieuzasadnione, perspektywa i piękny widok nie zostaną utracone. Na całościową ocenę trzeba poczekać do końca budowy, ale to co do tej pory widziałem bardzo mi się podoba. Miłośnicy architektury będą mieli wiele frajdy także we wnętrzu teatru - są tam ciekawe nieregularności, które nadają budynkowi smaku. Wygląda na to, że nareszcie będziemy mieć dobrą, współczesną architekturę w Gdańsku. A o to było trudno w ostatnich latach.