Artykuły

Bydgoszcz. "Europa" jeszcze w Polskim

Jeszcze dziś o godz. 19 na Małej Scenie Teatru Polskiego obejrzeć można "Europę" w reż. Janusza Kicy, spektakl zrealizowany we współpracy teatrów z Anglii, Niemiec, Chorwacji i Teatru Polskiego w Bydgoszczy.

Unia Europejska - to nie krzywe zwierciadło, to my się nie rozumiemy. Spektakl w czterech... językach.

Przychodzi Niemiec do angielskiego pubu, gdzie za barem stoi Polka... Nie, tylko bez stereotypów - Unia Europejska nie może pozwalać ich szerzenie. Że niby Niemiec to pije? A jak praca na zmywaku to Polak? Wedle norm unijnych żarciku nie da się opowiedzieć.

Tak kończy się przedstawienie "Europa" zrealizowane we współpracy teatrów z Anglii, Niemiec, Chorwacji i naszego Teatru Polskiego, które widzowie Festiwalu Prapremier mogli zobaczyć poza konkursem. A w nim... Specjalista z działu multikulturalnego w unijnych strukturach nie zdąży! wydać wszystkich przeznaczonych na jego dział pieniędzy. A jeśli ich nie wyda w jakimś tam terminie, to przepadną. Jeśli przepadną, to znaczy, że jest kiepskim urzędnikiem. Stąd, przez cały spektakl szuka kulturalnej inicjatywy, która zasługiwałaby na unijne wsparcie.

Notabene, z unijnych pieniędzy przedstawienie powstało. Nie jest to, bynajmniej, hymn pochwalny dla urzędników rozdających pieniądze, nie jest to laurka dla często mechanicznie i bezsensownie działających struktur unijnych. Przeciwnie, to gorzka komedia, podczas której wprawdzie śmiejemy się z różnic kulturowych dzielących takie kraje wspólnoty jak Anglia, Niemcy, Chorwacja i Polska, ale to śmiech tłumiony świadomością, że cały ten cyrk rozgrywa się za nasze pieniądze. Że ta Europa, która w latach 60. dla mieszkańców po naszej stronie żelaznej kurtyny "miała twarz Brigitte Bardot" teraz nas nie zachwyca, lest flaga, są gwiazdki, są zasady (pojawia się i banan o słusznej unijnej krzywiźnie) i tylko Europa jakoś w naszej Europie niemile jest widziana, a azyl bezduszne struktury udzielą jej tylko pod surowymi warunkami. Jakże smutno brzmi zatem jej pytanie: "Czy jeśli zostanę przyjęta, by zostać jedną z Was, to muszę być taka jak Wy?".

Spektakl wyreżyserowany przez Janusza Kicę można zobaczyć jeszcze dziś. Gorąco polecam.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji