Artykuły

Hazardzista wyznaje grzechy na Rynku Jeżyckim. A ludzie słuchają

- Grałem trzy dni. Jak w jakimś amoku. Piłem, grałem, robiłem straszne rzeczy - wyznał Andrzej, hazardzista, na jednym ze straganów. Andrzejem w rzeczywistości jest kobieta... Jedna z aktorek Teatru Nowego, który w tę niedzielę postanowił wyjść do ludzi na Rynku Jeżyckim. Na straganach prezentowali opowieści zasłyszane wcześniej od samych mieszkańców okolicy. Wszystko to w ramach "Rynku Opowieści Jeżyckich" - pisze sewek w Gazecie Wyborczej - Poznań.

Specjalne tabliczki wyjaśniają, kto jest kim. Ale nie zdradzają nic więcej. Na jednym ze straganów syn i ojciec, czyli Tomek i Zygmunt. Zygmunt całe życie mieszka na Jeżycach. Zatem Tomek też się tam urodził: - Wychowałem się pół na podwórku, pół w domu. Wtedy nie było komputerów. Ojciec był sportowcem, bramkarzem w Olimpii...

- Do kontuzji łękotki - wtrąca się ojciec. - Do dziś mnie kolano boli.

Aktorzy nie tracą głowy

Słuchamy dalej. Ojciec był surowy, preferował konserwatywne wychowanie. No to młody zaczął się buntować. Nie mógł znieść choćby tego poznańskiego zamiłowania do porządku. Aż w końcu założył ze znajomymi zespół muzyczny i wyprowadził się na skłot.

Opowieści przysłuchuje się kilkadziesiąt osób zgromadzonych wokół straganu. I nie tylko słuchają. - A jak się te panów relacje układają dziś? - pyta jeden z mężczyzn. Aktorzy nie tracą głowy. Improwizują: - Relacje się ułożyły. Dogadujemy się - mówią. Ojciec narzeka tylko, że syn rzadko go odwiedza.

Serial z teatru na rynek

Na innym straganie - wspomniany hazardzista. Gra go Dorota Abbe. Ale nikomu nie przeszkadza, że w rolę Andrzeja wciela się kobieta. Szczerze opowiada o życiu swojego bohatera: - Grałem trzy dni. Jak w jakimś amoku. Chciałem umrzeć. Piłem, grałem, robiłem straszne rzeczy. Ale że mafia mnie nie zabiła i nie zakopała w tym lesie przy hotelu... Miałem pół walizki pieniędzy!

Andrzeja z hazardu spróbowała wyciągnąć dopiero żona, która dała mu ostatnią szansę.

Na pozostałych straganach są i inni: "Kaśka. Anarchistka", "Ewa. Ginekolożka", "Ewunia. Lokatorka"... Rynek Opowieści Jeżyckich to nie pierwszy raz, gdy autentyczne historie mieszkańców Jeżyc można usłyszeć od aktorów Teatru Nowego. W samym teatrze już wcześniej wystawiali kolejne odcinki serialu teatralnego "Jeżyce. story. Posłuchaj miasta!". Teraz pierwszy raz wyszli z nim na ulice.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji