Artykuły

Warszawa. Co z Muzeum Sztuki Nowoczesnej?

"Psucie dobrych obyczajów", "skandal", "pseudokonkurs" - tak architekci mówią o sposobie wyboru nowego projektanta Muzeum Sztuki Nowoczesnej. - Postawiliśmy na procedurę, która chroni nasze interesy i gwarantuje, że gmach powstanie - odpowiadają władze MSN.

Środowisko architektów protestuje, bo przez lata walczyło, by projektantów publicznych inwestycji wyłaniać w konkursach. Miało to zagwarantować wysoki poziom. Tymczasem projektant Muzeum Sztuki Nowoczesnej zostanie wybrany w tzw. procedurze negocjacji z ogłoszeniem.

Krytyk architektury Hubert Trammer, który na Facebooku założył grupę "Sprzeciw wobec pseudokonkursu na Muzeum Sztuki Nowoczesnej i TR Warszawa. w Warszawie" (udział zgłosiło już prawie 200 osób) podkreśla, że rezygnacja z konkursu psuje dobrą praktykę. - Nie możemy robić drugiego międzynarodowego konkursu, skoro jeden już był, a jego

laureat jest w sporze prawnym z organizatorem - odpowiada Joanna Mytkowska, dyrektor MSN.

"Bardzo wyśrubowane wymagania"

Chodzi o Szwajcara Christiana Kereza, który sześć lat temu wygrał ten konkurs. Po latach kłótni ratusz zerwał z nim umowę, bo nie dostarczył projektu. Sprawa jest w sądzie. Mytkowska: - Istotą konkursów architektonicznych jest uzyskanie maksymalnej ilości koncepcji, z których wybierany będzie projekt, natomiast słabiej można w nich kontrolować doświadczenie dające pewność, że inwestycja skomplikowana technicznie i logistycznie rzeczywiście powstanie. Prawo o zamówieniach publicznych daje kilka innych możliwości. Wybraliśmy negocjacje z ogłoszeniem, bo ta procedura chroni inwestora.

Żeby wziąć udział w postępowaniu, trzeba:

- wykazać, że dysponuje się 2 mln zł lub ma się zdolność kredytową na taką kwotę,

- wpłacić 100 tys. zł wadium oraz udokumentować, że projektowało się:

- budynek na potrzeby kultury o powierzchni co najmniej 5 tys. m kw. (im większy, tym więcej punktów),

- budynek o powierzchni co najmniej 10 tys. m kw. z salą audytoryjną na ponad 150 osób (im większa, tym więcej punktów),

- budynek muzeum lub galerii oraz budynek teatru.

- To bardzo wyśrubowane wymagania. W Polsce chyba tylko pracownia Kuryłowicz&Associates je spełnia - mówi architekt z jednego z największych biur projektowych.

- Może ze dwie pracownie - dodaje Mariusz Ścisło, prezes Polskiego Stowarzyszenia Architektów Polskich. - Rozumiem, że po wpadkach z Kerezem organizatorzy chcą mieć pewność, że będą mieć do czynienia z zespołem z doświadczeniem. Ale trochę przesadzono. Prowadzimy z muzeum rozmowy, żeby te warunki złagodzić.

Dyrektor MSN jest temu niechętna. - Budynek będzie bardzo trudny do zaprojektowania. Stanie nad tunelem metra. Szukamy doświadczonych pracowni, które będą w stanie znaleźć najlepszych specjalistów. Poza tym pracownie mogą łączyć się w konsorcja - przekonuje Mytkowska.

- Dużo lepsze efekty dają konkursy, które na etapie projektu są otwarte, a wymogi doświadczenia trzeba spełnić między rozstrzygnięciem a podpisaniem umowy - uważa Hubert Trammer. - Poza tym np. liczba miejsc w zaprojektowanym audytorium nie powinna być kryterium. Ten, kto zaprojektował salę dużą, ale złą, dostanie więcej punktów niż ten, który zaprojektował dobrą, ale mniejszą.

Będzie gorąca dyskusja

Problem także w tym, kto będzie koncepcje oceniać. Większość jury to miejscy urzędnicy - oprócz Joanny Mytkowskiej jest tam także Wojciech Gorczyca, dyrektor teatru TR Warszawa, Grzegorz Piątek, naczelnik miejskiego wydziału estetyki, Marek Mikos, szef miejskiego biura architektury, Tomasz Janowski, dyrektor miejskiego biura kultury, Wojciech Kwiatkowski, dyrektor Departamentu Finansowego Ministerstwa Kultury, rzeźbiarz Mirosław Bałka i Ewa P. Porębska, redaktor naczelna pisma "Architektura Murator". - Jest niezbędne, by w jury oprócz urzędników zasiadali architekci - uważa Mariusz Ścisło.

- Zgodziliśmy się z argumentami SARP, co do potrzeby poszerzenia składu jury o profesjonalnych architektów. Rozważamy kilka kandydatur. Nazwiska podamy na dniach - mówi Mytkowska.

Dyskusja o trybie wyboru projektanta muzeum odbędzie się w czwartek o godz. 19 w kawiarni przy Muzeum Sztuki Nowoczesnej, ul. Pańska 3.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji