Artykuły

Sex i śmiech w czasie kryzysu

"Ostra jazda" w reż. Mirosława Połatyńskiego w Teatrze im. Mickiewicza w Częstochowie. Pisze Tadeusz Piersiak w Gazecie Wyborczej - Częstochowa.

W niedzielę na popremierowym spektaklu "Ostra jazda" był komplet, a publiczność pękała ze śmiechu. W Teatrze im. Mickiewicza narodził się kolejny komediowy hit

Teatr im. Mickiewicza

Do realistycznego pokoju wbiega z korytarza dziewczyna w czerwonym szlafroku (Jill - Sylwia Oksiuta). Krzyczy, że facet z kamerą (Alex - Bartosz Kopeć), który pojawia się na scenie tuż po niej, gapi się na jej piersi.

Z rozmowy ich i kolejno pojawiających się postaci (Daphne - Agata Ochota-Hutyra i Rolly - Adam Hutyra) wnioskujemy, że kręcą film z rozbieranymi momentami. Finałem sceny jest chwila, kiedy dziewczyna pyta zebranych, czy piersi ma ładne i rozchyla szlafrok (tyłem do sali). Skaczemy więc od razu na głęboką wodę: to opowiastka zdecydowanie dla widzów dorosłych. Tak jak film, który kręcą jej bohaterowie.

I zaczyna się "Ostra jazda"

Rolly pstryka palcami i dynamiczna, rozbiegana scena zastyga jak w stop-klatce. Jedynie ten czarodziej, zdolny zatrzymać czas i w nim swoich współbohaterów, nie tylko rusza się, ale i mówi. Jest narratorem i komentatorem zdarzeń. Dowiadujemy się od niego, że początkowa scena wcale taką nie jest. Powinna pojawić się w środku opowieści, której dopiero teraz narrator przywraca liniowy bieg. Widz uzyskuje informację, że to, co czeka go w ten wieczór w teatrze, nie będzie konwencjonalnym spektaklem. Z czasem dochodzi do wniosku, że to wyabstrahowanie narratora jest też zabawą formą; choć pozornie spowalnia dynamicznie toczącą się opowieść, cały spektakl dodatkowo urozmaica. A że z komedią mamy od czynienia, więc i ta, dopiero co zawarta umowa z widzem, wkrótce zostaje złamana. Pstryka palcami Alex, degradując Rolly'ego demiurga i grając koledze na nosie. "Stop-klatka" w spektaklu o kręceniu filmu na filmowy teren przenosi też materię teatru.

Tekst "Skin Flick" (w polskim tłumaczeniu "Ostra jazda") napisał kanadyjski dramaturg Norman Foster, a jego prapremiera sceniczna miała miejsce w 2009 roku. Dogasała wtedy pierwsza fala światowego kryzysu. Farsowy spektakl pozwalał wtedy kanadyjczykom, jak dziś może częstochowianom, rozładować ekonomiczne stresy. Wspólną cechą Daphne, Rolly'ego i Alexa jest właśnie to, że nie mają pracy. W ręce Daphne wpada płyta CD z filmem pornograficznym, który początkowo budzi jej obrzydzenie. Kiedy jednak dowiaduje się od Alexa (operatora filmowego), że na takim brudzie można zarobić wielkie pieniądze, decyduje: kręcimy pornosa. Ta decyzja uruchamia komediowy młyn. Jak z nieba spada im młoda aktorka Jill, która na ich oczach traci posadę śpiewającego telegramu. Podporą przedsięwzięcia nieoczekiwanie staje się mężczyzna w średnim wieku, niemający nic z wspólnego z pornogwiazdą. Byron (Michał Kula) jest nieśmiały, niedoświadczony, zakompleksiony. To dzięki jego wkładowi film powstaje.

Zwyczajne słowo "długość"

W tej rozerotyzowanej komedii dla dorosłych nie tylko takie słowo jak "wkład" może mieć swoje dwuznaczne zabarwienie. Trzeba widzieć jak przygotowującą casting Daphne deprymuje zwyczajne słowo "długość". W teatralnej sali jej rozterkom towarzyszy ryk śmiechu. Każdy zresztą z aktorów ma swoje pięć minut na scenie i znów trudno kogoś z tej obsady wyróżnić. Przyznać jednak trzeba, że Michał Kula grający biznesmena, który przedzierzga się w porno star, jest rozbrajający i przekomiczny.

Przy swojej skomplikowanej strukturze, trudnych do wygrania "stop-klatkach" (łączących sygnał dźwiękowy, zmianę świateł i zastygnięcie aktorów), dynamizmie tekstu, spektakl jest precyzyjny. Znakomitym pomysłem było wypreparowanie przekleństw i zastąpienie ich telewizyjnym "pip" (co dodatkowo miesza filmową i teatralną materię). O dziwo pikantny spektakl, bawiący się seksem w różnych kontekstach, nie przekracza ani na palec granicy dobrego smaku. To wszystko są niewątpliwe zasługi Mirosława Połatyńskiego, reżysera i zarazem autora tłumaczenia angielskiego tekstu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji