Artykuły

Młodzież poznaje teatr

Jeśli zdarzy się Wam być przejazdem we Wrocławiu i jeśli przy tej okazji odwiedzicie Teatr Polski - przekonacie się, iż znakomitą większość, widowni stanowi młodzież. Przychodzą tu całymi szkołami, klasami, lub indywidualnie - z przyjaciółmi, czy rodzicami - na normalne, wieczorne przedstawienia. Bo teatr wrocławski nie organizując szkolnych przedstawień, otworzył szeroko podwoje dla całej wrocławskiej młodzieży i traktuje wszystkich widzów, bez różnicy wieku, z jednakową powagą.

Nie ma dnia, by wrocławski teatr nie gościł młodych miłośników Melpomeny. W obecnym sezonie już po raz trzeci uczestniczyć oni będą w dorocznym konkursie pn. "Młodzież poznaje teatr". Polega on na obejrzeniu kilku wybranych przedstawień, do czego trzeba się przygotować, tzn. zapoznać uprzednio z tekstem sztuki, materiałem o autorze itp. Ponieważ po tych przedstawieniach dyskutuje się z twórcami spektakli, a jeśli to możliwe i z autorem sztuki - uczestnicy konkursu mają dodatkową okazję wyjaśnienia wielu tych problemów, które okazały się niezupełnie zrozumiałe. Ciąży potem na nich miły obowiązek przeniesienia treści owych dyskusji na teren szkolnych kół Miłośników Teatru. Koła te mają za zadanie szeroką popularyzację teatru w samych szkołach, Jak też w środowisku starszych. Szczególnie ważne jest spisywanie własnych wrażeń, opinii o przedstawieniach, w formie recenzji, które po ocenie fachowego Jury wyróżniane są przez organizatorów konkursu. Dodatkowym uzupełnieniem wymienionych tu imprez jest międzyszkolny "turniej wiedzy o teatrze w świecie, kraju, o życiu teatralnym Wrocławia. Turniej ten jest niejako podsumowaniem całorocznej pracy.

W ubiegłym sezonie (67/68) w konkursie wrocławskim wzięło udział 40 szkół, w tym 22 z samego Wrocławia oraz 18 z terenu województwa. Znaczny procent (25 szkół) stanowiły tu szkoły zawodowe. Objęte konkursem spektakle: "Sen Srebrny Salomei" J. Słowackiego, "Skąpiec" Moliera, "Życie snem" Calderona, "Zemsta" Fredry, "Królewskie łowy słońca" Shaffera, wielu uczestników oglądało po dwa, trzy razy, by móc lepiej przygotować się do dyskusji i do napisania recenzji. Na konkurs na najlepszą recenzję nadesłano kilkaset prac.

Szczególnie wiele pomysłowości i inicjatywy wykazała młodzież Wrocławia propagując teatr. Obok tradycyjnych już wystaw teatralnych, afiszów, programów, fotosów - redagowano gazetki pt. "Wiadomości Teatralne" oraz wydawano bogato ilustrowane kroniki. W wielu szkołach premiery zapowiadano afiszami własnoręcznie wykonanymi przez uczniów. Technikum Budowlane, w szkolnym radiowęźle miało specjalną audycję pt. "Rozmaitości teatralne". Technikum Chemiczne w Brzegu Dolnym powołało własną agencję fotograficzną, której specjalnością są fotosy teatralne. Liceum Ogólnokształcące w Nowej Rudzie szczyci się całym "ośrodkiem filmowym", w którym nagrywa się i nakręca popularnych aktorów wrocławskich. Szereg szkół posiada taśmoteki z nagraniami rozmów przeprowadzanych z aktorami i reżyserami. Odbywają się też wycieczki za kulisy i liczne spotkania z ludźmi teatru, odnotowane troskliwie w albumach i księgach pamiątkowych szkolnych kół Miłośników Teatru.

Wszystkie te koła pracują w szkołach średnich, zrobiono przecież w ubiegłym sezonie wyjątek dla jednej szkoły podstawowej (nr 38 we Wrocławiu). Oto zgodnie z regulaminem każdy członek klubu w tej szkole ma obowiązek... przyprowadzenia na przedstawienie przynajmniej jednej osoby dorosłej.

Na pewno również i w tym sezonie odbędzie się we Wrocławiu wiele ciekawych imprez, a rozwijający się tak żywo ruch młodych miłośników teatru odnotuje nowe osiągnięcia. Trzeba tu podkreślić, że Wrocław znalazł się ostatnio w centrum życia teatralnego kraju. Teatr Polski i Kameralny pod dyrekcją Krystyny Skuszanki i Jerzego Krasowskiego prezentuje ciekawe pozycje repertuarowe w świetnym opracowaniu. Od kilku tygodni bawi publiczność barwny spektakl sztuki Moliera "Szelmostwa Skapena" w reżyserii i nowym przekładzie Bohdana Korzeniowskiego (reżyser zmienił tytuł sztuki na "Podstępy Skapena"). Jest on uzupełniony dowcipnymi intermediami i prezentuje wszystkie walory pełnego temperamentu teatru jarmarcznego. W roli Skapena wielki sukces artystyczny odniósł Józef Skwark. Innego typu wrażeń dostarcza widzom przedstawienie "Śmiesznego staruszka" Różewicza na scenie Kameralnej. Tu sukcesem dzielą się sprawiedliwie: autor z aktorem (wielka rola Wojciecha Siemiona) i reżyserem (Helmut Kajzar). W dalszych planach - "Fantazy" Słowackiego, "Hiszpanie w Danii" Merimée, "Kondukt" Drozdowskiego, "Niemcy" Kruczkowskiego, komedia starowłoska "Ankonitanka" Ruzzante i jeszcze starsza sztuka tłumaczona z sanskrytu - Sudraki "Gliniany wózeczek". Tak więc współczesność polska przeplatać się będzie z dziełami pochodzącymi z praźródeł teatru.

Wróćmy jednak do współczesności. Oto w listopadzie odbyła się tu prapremiera sztuki Ernesta Brylla "Rzecz Listopadowa". Ta ciekawa formalnie i bogata intelektualnie sztuka, zyskała znakomity kształt sceniczny opracowana przez parę reżyserską: Skuszanka - Krasowski. Jakie bogactwo wrażeń niosło owo przedstawienie świadczyła dyskusja z udziałem autora, która odbyła się po spektaklu. I samo przedstawienie i dyskusja znajdą z pewnością odbicie w dalszych rozmowach i recenzjach teatralnych.

Młodzież wrocławska dobrze poznaje teatr i należy sobie życzyć, by wszystkie nasze koła KMT w szlachetnym współzawodnictwie starały się wykazać równie wiele inicjatywy ucząc się teatru i popularyzując teatr.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji