Artykuły

Japoński teatr w Krakowie

Premiera jednoaktówek Yukio Mishimy w reżyserii Andrzeja Wajdy oraz gościnne występy lalkowego teatru z wyspy Awaji towarzyszyć będą otwarciu Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha".

Cztery jednoaktówki Yukio Mishimy: "Wachlarz", "Szafa", "Pani Aoi", "Adamaszkowy bębenek" od środy można oglądać na Scenie Kameralnej Starego Teatru; oficjalna premiera odbędzie się 30 listopada. - Spektakl Mishimy to nie tylko okazjonalne przedsięwzięcie z powodu otwarcia centrum - zastrzega się Andrzej Wajda. - Mishima jest jednym z najwybitniejszych współczesnych pisarzy japońskich. Cztery razy otarł się o Nagrodę Nobla, której ostatecznie nie dostał z powodu uważanych za niewłaściwe poglądów politycznych.

Mishima wsławił się nie tylko twórczością literacką, ale także tragiczną śmiercią (w 1970 roku popełnił tradycyjne "seppuku"). W swoich dramatach wykorzystywał tradycje klasycznego japońskiego teatru N, przenosząc stare motywy we współczesność. Jego

sztuki grane są na całym świecie, w Polsce sięgał po nie m.in. Tadeusz Łomnicki. - Tradycyjny teatr N jest dla nas zbyt obcy. Dzięki adaptacjom Mishimy potrafimy wczuć się w przeżycia scenicznych bohaterów, którzy stają się postaciami z krwi i kości -twierdzi reżyser.

Bohaterowie sztuk Mishimy obcują ze zmarłymi, którzy wracają z zaświatów, by załatwić swe nie dokończone sprawy, co upodabnia je do europejskiego romantycznego repertuaru. Pokazywane w Krakowie jednoaktówki przetłumaczone zostały wprost z języka japońskiego. Zdaniem Andrzeja Wajdy dotychczasowe przekłady oparte na wersji angielskiej grzeszyły zbytnią jednoznacznością gubiąc metafizyczną tajemnicę teatru N. W krakowskiej inscenizacji, w czterech rolach wystąpi rzadko ostatnio oglądana Anna Polony oraz m.in. Beata Fudalej, Ewa Kolasińska, Artur Dziurman oraz na zmianę w tej samej roli - Andrzej Hudziak i Jan Peszek. Autorem muzyki granej na wschodnich instrumentach jest Stanisław Radwan. Zgodnie z zaleceniem Mishimy, aby jego sztuki adaptowały się do warunków kraju, w którym są wystawiane, scenografia Krystyny Zachwatowicz nie naśladuje dekoracji japońskich. Na scenie nie zabraknie jednak typowego dla Kraju Kwitnącej Wiśni miniaturowego ogródka.

Warto zobaczyć spektakl lalkowego - chociaż przeznaczonego raczej dla dorosłych - teatru z japońskiej wyspy Awaji. Przedstawienie, które grane będzie na Dużej Scenie Starego Teatru tylko l i 2 grudnia, nawiązuje do tradycji teatru bunraku, która polega na tym, że ożywiający lalki aktorzy są cały czas widoczni na scenie. Animacja wielkich lalek wymaga trzech osób, wśród których obowiązuje ścisła hierarchia. Nauka trwa 20-25 lat, a za najtrudniejsze uchodzi poruszanie głową i prawą ręką... Wyreżyserowany przez Umazune Masaru spektakl składa się z trzech opowieści. W przerwie Japończycy zaproszą na specjalny pokaz sztuki animacji.

Widzowie, którzy nie widzieli granego gościnnie w Starym Teatrze spektaklu Andrzeja Wajdy "Nastazja", będą mieli okazję zobaczyć w kinie "Wanda" jego filmową wersję. W obrazie pt. "Idiota" podwójną rolę Nastazji Filipowny i księcia Myszkina gra Tamasaburo Bando, aktor specjalizujący się w kreowaniu postaci kobiecych w japońskim teatrze kabuki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji