Moliere dziś
Tytułowy Tartuffe to przebiegły oszust i manipulator. Udaje mu się wkraść w łaski i zdobyć zaufanie bogatego mieszczanina Orgona. Ten ostatni przejęty rzekomą religijnością Tartuffa udziela mu gościny pod własnym dachem. Tartuffe wykorzystując naiwność i zaślepienie Orgona burzy ład w jego domu - jest w stanie nawet doprowadzić rodzinę swojego gospodarza i jego samego do ruiny.
Klasyczny utwór Moliere'a pojawia się na deskach Teatru Narodowego w nowym tłumaczeniu Jerzego Radziwiłowicza. Radziwiłowicz unika wypowiedzi na temat swojej pracy translatorskiej, mówi tylko, że "warto teraz grać". Przekład Radziwiłowicza uwspółcześnia klasyczny utwór oraz odświeża archaiczny język. Dzięki niemu sztuka Moliere'a może nabrać w dzisiejszej Polsce nowego znaczenia, podkreślić jej niebywałą aktualność oraz zaoferować ponowne odczytanie dzieła. Reżyser sztuki, Jacques Lassalle, oparł się pokusie uwspółcześnienia komedii i przebierania postaci w teraźniejsze kostiumy. Swoim posunięciem udowodnia, że usilne unowocześnianie scenografii nie jest zabiegiem koniecznym do tego, by sztuka mogła w pełni oddziaływać na widza.