Facebook nie pomógł w sprawie Ewy Wójciak
Polskie biuro Facebooka nie udzieliło prokuraturze informacji na temat skandalicznego wpisu Ewy Wójciak o papieżu Franciszku. Dyrektor Teatru Ósmego Dnia pozwała przed sąd prezydenta Poznania.
- Wystąpiłam do sądu pracy w sprawie kary udzielonej mi przez prezydenta - potwierdziła nam przebywająca obecnie z teatrem na występach w Chorwacji Ewa Wójciak [na zdjęciu].
Prezydent Ryszard Grobelny ukarał dyrektor Ósemek pisemną naganą, po tym jak wybór przez konklawe papieża Franciszka skwitowała ona na Facebooku wpisem "No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży".
Proces przed sądem pracy ma rozpocząć się w przyszłym miesiącu. Znacznie dłużej od niego może potrwać prokuratorskie postępowanie w sprawie znieważania przez szefową Ósemek głowy państwa watykańskiego.
- Polski Facebook nie przekazał nam wpisu o papieżu. Skierowano nas w tej sprawie do Facebooka w Irlandii. Musimy korzystać z pomocy Prokuratury Generalnej - wyjaśnia Mateusz Pakulski, szef Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto.
Śledztwo to nie jedyny problem dyrektor Ósemek. Urząd miasta prowadzi obecnie kontrolę w miejskich instytucjach kultury, w tym w Teatrze Ósmego Dnia (jej wyniki znane będą za 2-3 miesiące). W sądzie toczy się też cywilny proces przeciwko Ewie Wójciak o naruszenie praw autorskich.
- Po wakacjach najprawdopodobniej wznowimy nasze starania o odwołanie dyrektor Wójciak ze stanowiska. Wciąż uważam, że tak zachowująca się osoba nie powinna kierować miejskim teatrem - mówi radna Lidia Dudziak (PiS).