Artykuły

Lateks, pejcz i odświeżanie małżeństwa

"Seks dla opornych" w reż. Krystyny Jandy w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Anna Czajkowska w serwisie Teatr dla Was.

Na scenie dwoje aktorów, Dorota Kolak i Mirosław Baka w komedii romantycznej dla dorosłych z 2002 roku, pod tytułem "Sex dla opornych" (tytuł oryginału "Sexy Laundry"), autorstwa kanadyjskiej dramatopisarki Michele Riml. Sztuki pani Riml cieszą się dużym powodzeniem w rodzimej Kanadzie, a także w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech i w Polsce, zaś wielce popularna "Sexy Laundry" została przetłumaczona na język hiszpański, niemiecki, islandzki i polski. Spektakl w reżyserii Krystyny Jandy, którego premiera odbyła się 12 lutego 2012 roku, powstał w koprodukcji Teatru Wybrzeże i Teatru Polonia. Nie trudno zauważyć, że Krystyna Janda prezentuje w nim kobiece spojrzenie na miłość, małżeństwo i upływ czasu, jednak nie oznacza to, że panowie nie znajdą tu nic dla siebie. Wręcz przeciwnie - oni również powinni zobaczyć "Sex dla opornych". Autorka tekstu w humorystyczny sposób próbuje odpowiedzieć na pytanie - dlaczego jedni ludzie trwają przy sobie przez lata, a inni rozchodzą się? Spektakl jest na przemian zabawny, wzruszający, smutny, radosny, zaskakujący i dziwnie znajomy!

Po dwudziestu pięciu latach małżeństwa, bohaterka sztuki Barbara, chcąc ratować związek, a także odnowić namiętność i przywrócić pożądanie, zarezerwowała pokój w modnym hotelu Spa i zaaranżowała szalony weekend we dwoje. Już dawno dostrzegła, że czas zrobił swoje, codzienność poświęcona trójce dzieci, do tego stres i dodatkowe kilogramy źle wpływają na samopoczucie jej i męża. Karol posłusznie powlókł się za nią, nie do końca zdając sobie sprawę z faktu, że ów duży wysiłek ma być ostatnią próbą. Barbara uzbrojona w poradnik "Seks dla opornych" przystępuje do dzieła. Proponuje ekscytujące i groteskowe eksperymenty, lateks, pejcz jej nie straszne . Jednak to, co wydawało się łatwe, okazuje się dużo bardziej skomplikowane i bolesne, a seks, czy raczej rozmowy o nim prowadzą do wzajemnych oskarżeń, nasilają pretensje i odsłaniają urazy. Czy wspólnie przeżyte lata, w zdrowiu i chorobie, szczęściu i nieszczęściu, pozwolą Karolowi i Barbarze na nowo okryć drugą osobę, z pełnym szacunkiem dla jej potrzeb; wzniecić żar i uczucia? Czy ćwiczenia zalecane w książce działają dokładnie tak, jak reklamowano? Czy on widzi jeszcze w swej połowicy godną pożądania kobietę, a ona w panu z brzuszkiem atrakcyjnego mężczyznę?

Mirosław Baka jest znakomity w roli wciąż represjonowanego i strofowanego małżonka, który mimo wszystko wolałby pozostawić wzajemne relacje takimi, jakimi były dotychczas - łatwymi i nieskomplikowanymi. Ale czy za cenę utraty bliskości? Dorota Kolak tryska energią, pokazuje falujące, bardzo kobiece emocje, bolesne wątpliwości i przemyślenia bohaterki w wieku 50 plus. Wypowiadane przez nią kwestie podbijają serca nie tylko żeńskiej części publiczności. Aktorskie kreacje obojga, to więcej niż jedynie seria sprytnych i zabawnych szkiców. I chociaż tak naprawdę każda zmiana w tempie, każda ekspozycja cechy lub emocji dodaje trochę więcej do tego, co już wiemy o Barbarze i Karolu, stopniowo odkrywamy, że nie chodzi jedynie o chemię w związku, a seks jest tylko pretekstem do odkrywania czegoś głębszego.

Jeżeli ktoś chciałby przekonać się, czy dobrze skrojona fabuła sztuki, równie dobrze wyreżyserowany i zagrany spektakl, inteligentny, zabawny, może wzbogacić refleksję nad naszymi męsko-damskimi związkami (uwaga - tylko i zdecydowanie hetero) oraz poprawić smak naszych własnych, małżeńskich relacji, niechaj jak najszybciej wybierze się na "Seks dla opornych" w stołecznym Teatrze Polonia lub w gdańskim Teatrze Wybrzeże.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji