Artykuły

Dydaktyka Hrabiego

Kompania Fredrowska, czyli grupa byłych aktorów Te­atru Współczesnego oraz Kalamburu, która w tym roku zawiązała wspólnotę artystycz­ną, pokazała wrocławianom "Zemstę". Wyreżyserował ją Marek Lis-Orłowski, Albin ze "Ślubów panieńskich" pokazanych w 1995 roku na scenie Teatru Współczesnego. Pamiętamy, jak udatnie adorował wtedy na ławeczce chusteczkę za­miast nagle "znikniętej" Klary. W "Zemście" też wybrał rolę kochanka - Wacława.

Kompania Fredrowska zmieniła nieco tok zdarzeń oryginału. Nad "Co jest grane w nocy w teatrze albo Zemsta Aleksandra Fredry" oprócz Lisa-Orłowskiego pracowała znana scenografka Elżbieta Terlikowska i Dariusz Kubiński. Muzykę do pio­senek Artura Kusaja napisał Marcin Płaza. W rolach oglądaliśmy Dorotę Zielińską, Bogusława Grzeszczaka, Andrzeja Gałłę, Edwarda Kalisza, To­masza Kwietko-Bębnowskiego, Da­riusza Lemieszka i Grzegorza Wojdona.

Ludzie Kompanii marzą, by wysta­wić wszystkie sztuki Fredry. - Na lu­ty roku 2000 chcemy przygotować "Śluby panieńskie" - mówił nam Da­riusz Lemieszek. - Będziemy propo­nować role naszym świetnym kole­gom po fachu. Pokazujemy młodzie­ży, że o wszystkim można mówić ład­nie, pokazujemy mistrzostwo wiersza, piękno polskiego języka, a grą ducha epoki. To będzie ta nasza dydaktyka - zapewniał Dariusz Lemieszek, w spektaklu Dyndalski i Mularz, nie­strudzony animator powrotu Fredry na wrocławskie sceny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji