Artykuły

Mądra trwałość tradycji

Tadeusz Różewicz jako dramaturg nie ma sobie w Polsce równych, choćby dlatego, że swymi utworami znacznie wyprzedzał czas ich powstania. Mimo upły­wu lat wciąż niepokoją swą aktualnością, jakkolwiek ich katastroficzne wizje stają się coraz bardziej oswojoną codziennością. Wi­dać to również w najnowszej inscenizacji sztuki "Stara kobieta wysiaduje", dokonanej przez brata poety, Stanisława.

Bogata twórczość dramaturgiczna Tade­usza Różewicza spotykała się u nas z zaska­kującym przyjęciem. Debiutancka, rewela­cyjna w formie i nowatorska "Kartoteka" sprawiła, że każdy następny jego tekst sce­niczny był postrzegany jako słabszy. Szcze­gólne cięgi zebrał poeta za prekursorskie "Białe małżeństwo" jako zbyt śmiałe obycza­jowo oraz za "Do piachu", w którym ukazał znane mu z autopsji partyzanckie życie, ale bez patriotycznego upojenia, nie kryjąc je­go przemilczanych i mrocznych stron.

"Stara kobieta wysiaduje" z 1968 r. również miała trudny start. Nie przebiła się na scenę krakowskiego Starego Teatru mimo zabie­gów Jerzego Jarockiego, który w końcu wy­stawił ją w Teatrze Współczesnym we Wro­cławiu w czerwcu 1969 r. Przyjęcie nie należało do entuzjastycznych, jako że autor, jak zwykle, wyprzedzał tym tekstem epokę.

Dziś, kiedy tzw. młody teatr upatruje swej siły w bezrozumnej eskalacji szoku i prowo­kacji, refleksyjne zadziwienie Różewicza nad absurdami codzienności może zdać się nazbyt poczciwe, przebrzmiałe, po trosze z lamusa. Ale antykwariaty też są dla ludzi i sam się zaliczam do ich zagorzałych fanów.

Stanisław Różewicz zmodyfikował sztukę, dodając aktualności z innych utworów bra­ta. Świat nieodmiennie zmierza ku samoza­gładzie, toczą się wojny, środowisko się degra­duje, trudno znaleźć skrawek czystej przestrzeni i tylko Stara Kobieta - w znakomitej, stonowanej interpretacji Anny Chodakow­skiej - trwa konsekwentnie i mimo wszystko.

Nikt w sposób równie nowatorski jak Ta­deusz Różewicz nie przemyca na scenę tra­dycji, jakże niesłusznie dziś lekceważonej i wyśmiewanej. Nikt jak Stanisław Różewicz nie umie z jego niejednoznacznych bohate­rów wydobyć podobnego bogactwa praw­dy psychologicznej. Chwała im obu za to mądre przedstawienie ostrzeżenie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji