Bytom. Ochman w Sali swego imienia
Wiesław Ochman doczekał się Sali Śpiewu swojego imienia. Otwarto ją w sobotę 17 września] w Operze Śląskiej w Bytomiu. Uroczystość uświetnił recital słynnego artysty.
Sala Śpiewu im. Wiesława Ochmana jest niewielka ale bardzo elegancka, jak wszystko co w ostatnich latach otwiera się w bytomskiej Operze. Będą się tu odbywać próby chóru. W kącie stoi pianino do akompaniamentów, a na ścianach wiszą duże czarno-białe fotogramy artysty z przedstawień na najbardziej prestiżowych scenach operowych świata, m.in. w nowojorskiej Metropolitan Opera, mediolańskiej La Scali i hamburskiej Staatsoper. Jedynym kolorowym akcentem jest hiszpański pejzaż namalowany przez samego Ochmana.
Sam Ochman jest skromny. Na pytanie, jak się czuje człowiek, mający "własną" salę śpiewu, powiedział: - Bardzo dziwnie. Z jednej strony jestem szczęśliwy, z drugiej mam trochę wątpliwości. Bo jak za dużo honorów spada na człowieka, to może się już tylko położyć i czekać...
Ochman jest Honorowym Obywatelem Bytomia.