Artykuły

Jagienka i nie tylko

URSZULA MODRZYŃSKA (1928-2010) była kobietą o czarującej urodzie. Do teatru trafiła przez przypadek. Wiele lat związana była ze scenami łódzkimi, ale początki teatralnej kariery łączą się z teatrem w Toruniu, wtedy połączonym z bydgoskim i działającym pod szyldem Teatry Ziemi Pomorskiej.

W "Krzyżakach" Aleksandra Forda każdy ma swe ulubione sceny. Jedni lubują się w scenach batalistycznych, inni w scenie katowania Juranda, a jeszcze inni doceniają uroki całkiem kameralnej, ale przecież jakże sympatycznej sceny, kiedy Jagienka wychodzi z wody.

Jagienka potrafiła zawrócić w głowie niejednemu Zbyszkowi i niejednemu widzowi, bo grająca ją Urszula Modrzyńska (1928-2010) była kobietą o czarującej urodzie. Do teatru trafiła przez przypadek. W jednym z tekstów po śmierci artystki, jej mąż Zbigniew Józefowicz wspominał, że gdy przed jednym ze spektakli z obsady wypadła młoda aktorka, Tadeusz Fijewski, legenda polskiej sceny, a prywatnie mąż starszej siostry Urszuli Modrzyńskiej - Heleny, zaproponował, żeby to szwagierka zagrała w zastępstwie. Wiele lat związana była ze scenami łódzkimi, ale początki teatralnej kariery łączą się z teatrem w Toruniu, wtedy połączonym z bydgoskim i działającym pod szyldem Teatry Ziemi Pomorskiej. Najpierw wystąpiła w "Oknie w lesie" Rachmanowa, nieco później odbyła się premiera "Wiosny w Norwegii" Engstranda z jej udziałem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji