Artykuły

Legnica. Zakończyły się zdjęcia do telewizyjnej "Orkiestry"

We wtorek 9 kwietnia w kopalni miedzi w Lubinie zakończyły się siedmiodniowe zdjęcia do telewizyjnej wersji balladowej opowieści Krzysztofa Kopki w reżyserii Jacka Głomba. Premiera w TVP 2 planowana jest na tegoroczną Barbórkę.

W przededniu zakończenia zdjęć, w poniedziałek 8 kwietnia, realizatorzy spektaklu przygotowywanego dla Teatru TVP oraz przedstawiciele KGHM, spotkali się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Umożliwili także przedstawicielom mediów podglądanie fragmentów zdjęć realizowanych 610 metrów pod ziemią w głównym szybie kopalni miedzi w Lubinie.

Spektakl dla teatru telewizji jest koprodukcję legnickiego Teatru Modrzejewskiej i TVP Wrocław finansowaną w całości - podobnie jak wcześniejsza wersja sceniczna - przez KGHM Polska Miedź S.A. w Lubinie. Autorem zdjęć jest Arkadiusz Tomiak, który po raz kolejny stanie za kamerą teatru telewizji reżyserowanego przez Jacka Głomba. Obaj twórcy spotkali się już bowiem na planie telewizyjnej realizacji sztuki Roberta Urbańskiego "Wschody i Zachody Miasta" (telewizyjna premiera w grudniu 2005 roku).

- Wierzę w siłę naszej opowieści, w naszych aktorów, siłę miejsca i talentu moich współpracowników. Jednym z nich będzie znowu po latach Arek Tomiak. Gdy, dokładnie osiem lat temu, kręciliśmy razem telewizyjne "Wschody i Zachody Miasta" Arek był na początku swej operatorskiej drogi. Teraz jest uznanym operatorem, nagradzanym i rozchwytywanym. Wybór Arka był jasny i logiczny. Jest to najlepszy chyba w polskim kinie specjalista od realizmu magicznego, a w takiej estetyce chcemy opowiedzieć naszą historię - mówi reżyser Jacek Głomb.

- Jeszcze żadna wspólna produkcja TVP Wrocław i legnickiego Teatru Modrzejewskiej, a było już w naszej wspólnej historii już pięć, nie była tak ekstremalnym, ale jednocześnie fascynującym doświadczeniem. Jacek Głomb ma dobrą rękę do takich, pełnych mitów i legend, opowieści - twierdzi redaktor telewizyjnej wersji przedstawienia Jolanta Kowalska z TVP Wrocław.

- Podczas zdjęć, które realizowaliśmy na dole w kopalni zderzyły się dwa światy - ludzi, którzy na co dzień pracują przy wydobyciu oraz nasz świat filmowców i artystów teatru. Wzajemnie się podglądaliśmy, bo obie strony były ciekawe odmiennej specyfiki pracy. Prawdziwe kopalniane plany filmowe, które dzięki wsparciu ludzi z KGHM mogliśmy wykorzystać w naszej produkcji, są wspaniałe i nie do podrobienia. Chociaż zdarzało się, że w warunkach, które panują pod ziemią, nasz sprzęt filmowy odmawiał czasami posłuszeństwa - zauważył operator Arkadiusz Tomiak.

- Musicie wiedzieć, że historia, która zapisana jest w spektaklu, to obraz początków dziejów naszej kopalni. Sporo osób, które dziś pracują w naszej firmie mogłoby się nawet poczuć obrażone obrazem, jaki jest przedstawiany w spektaklu. Tak wiele w ciągu tych kilkudziesięciu lat się u nas zmieniło, tak inny ludzie pracują współcześnie na miedzi. Dla nas jest to równie wielkie przeżycie, jak dla was artystów - zwrócił się do realizatorów spektaklu dyrektor Zakładów Górniczych Lubin Krzysztof Tkaczuk.

- Z wielkim zainteresowaniem czekać będziemy na telewizyjną premierę, tym bardziej, że to cząstka naszej historii i jedna z tych inicjatyw, które zawsze gotowi jesteśmy wspierać - deklarował przedstawiciel zarządu i jeden z dyrektorów miedziowego koncernu Bogusław Graboń.

Nie obyło się od przygód. W miniony weekend, podczas realizacji scen po ziemią, w jednym z sąsiednich oddziałów kopalni doszło do wstrząsu, który odczuli i usłyszeli wszyscy uczestnicy tej telewizyjnej produkcji.

Podobnie jak wersja sceniczna, również telewizyjna "Orkiestra" będzie balladową opowieścią o minionym półwieczu i ludziach - przybyszach z różnych stron kraju i świata - którzy, jako pionierzy, zjechali przed laty do miedziowego zagłębia. Wszystko razem obserwowane będzie z perspektywy górniczej orkiestry, która przez kilkadziesiąt lat grała zwyczajnie i od święta, na pochodzie pierwszomajowym i w kościele, w górniczej karczmie i na pogrzebach kolegów.

Teatralna wersja spektaklu, którego premiera we wrześniu 2011 roku w cechowni kopalni miedzi w Lubinie otworzyła I Festiwal Teatru Nie-Złego w Legnicy, z powodzeniem grana była już wielokrotnie. Wystawiano ją zarówno w Zagłębiu Miedziowym (Lubin, Ścinawa, Polkowice, Głogów, Legnica, Bolesławiec), jak i na Górnym Śląsku (Bytom, Zabrze, Mysłowice, Katowice). "Orkiestrę" pokazywano zarówno w Warszawie, jak i na festiwalach w Lublinie i lubuskiej Kargowej. Na XII Ogólnopolskim Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu (październik 2012) spektakl przyniósł regulaminową nagrodę jury za reżyserię Jackowi Głombowi, zaś jury młodych nagrodziło dwoje aktorów występujących w tym przedstawieniu (Ewa Galusińska i Paweł Palcat).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji