Artykuły

Zakazana miłość

ELŻBIETA KĘPIŃSKA, nie popierała politycznych aspiracji partnera i przyjęcia przez niego teki wicepremiera w rządzie Wojciecha Jaruzelskiego (później był także premierem). Tym bardziej, że po wprowadzeniu stanu wojennego aktorzy bojkotowali jej obecność w teatrze.

Najpierw czekała na jego rozwód, później na drodze do szczęścia stanęła polityka.

Ona - artystka - nie czuła się dobrze jako kochanka działacza partyjnego, on - polityk - próbował zachować poprawność i przez kilkanaście lat ukrywał romans przed swoją żoną. Gdy Wanda Wiłkomirska dowiedziała się o związku jej męża Mieczysława Rakowskiego z aktorką Elżbietą Kępińską, szybko podjęła decyzję o rozwodzie. Ale wtedy na drodze kochanków do wspólnego życia stanęła polityka...

Częste wyjazdy żony nie służyły ich małżeństwu

- Była taka Elżbieta K. Od chwili, gdy po raz pierwszy zobaczyłem ją na scenie w teatrze na Jaracza, chodzę za każdą sztukę, w której gra. (...) Działa na mnie jak magnes. Lubię słuchać jej głosu. Co tu ukrywać, bardzo mi się podoba. Oczywiście, ona o tym nie wie. Ale może kiedyś się dowie - zanotował w swoim dzienniku Mieczysław Rakowski. To był 1961 rok. On - redaktor naczelny tygodnika "Polityka" z aspiracjami politycznymi - miał wówczas 34 lata i był mężem słynnej skrzypaczki Wandy Wiłkomirskiej. Ona - zbierająca świetne recenzje aktorka - miała 24 lata i też była w związku małżeńskim. Jej mężem był aktor Władysław Kowalski.

Mieczysław Rakowski pochodził z rodziny rolniczej. Z powodu wojny przerwał edukację na czwartej klasie szkoły podstawowej, uzupełnił wykształcenie dopiero po wstąpieniu do partii. Mimo doktoratu miał kompleksy z powodu braku obycia. Wszystko zmieniło się, kiedy podczas pobytu w Berlinie poznał utalentowaną skrzypaczkę Wandę Wiłkomirską. Znajomość przerodziła się w romans, a później małżeństwo. Dla niego był to awans towarzyski - żona wprowadziła go w kręgi intelektualne, dzięki którym zaczął rozwijać się jako dziennikarz.

Niestety, wielomiesięczne pobyty żony poza domem (dawała 100 koncertów rocznie na całym świecie) nie służyły ich małżeństwu. Pan Mieczysław miał opinię kobieciarza. Gdy po raz pierwszy zobaczył Elżbietę w przedstawieniu "Dwoje na huśtawce" w stołecznym Ateneum, zupełnie stracił dla młodziutkiej aktorki głowę.

Pani ELŻBIETA KĘPIŃSKA w 1959 roku skończyła PWST w Warszawie. W tym samym roku zadebiutowała w filmie Stanisława Lenartowicza "Zobaczymy się w niedzielę". Zachwycała indywidualnością, ekspresją i świetnym głosem.

Romans aktorki i polityka wybuchł dopiero w 1964 roku i należał do dość burzliwych. Para rozstawała się i wracała do siebie, a w przerwach pan Mieczysław miewał inne przelotne romanse, m.in. z Agnieszką Osiecką.

Bojkotowali jej obecność w teatrze

Ostatecznie pani Elżbieta rozwiodła się z mężem, ale pan Mieczysław wciąż... skrzętnie ukrywał romans przed własną żoną. Skrzypaczka dowiedziała się, że mąż ma inną kobietę przez przypadek, po kilkunastu latach. Jeszcze przez jakiś czas cała trójka męczyła się i dręczyła nawzajem, w końcu pani Wanda podjęła decyzję o rozstaniu. Dzięki temu przynajmniej ona odzyskała równowagę, bo pani Elżbieta i pan Mieczysław wciąż... "darli koty". Aktorka nie popierała politycznych aspiracji partnera i przyjęcia przez niego teki wicepremiera w rządzie Wojciecha Jaruzelskiego (później był także premierem). Tym bardziej, że po wprowadzeniu stanu wojennego aktorzy bojkotowali jej obecność w teatrze. Waśnie zakończyły się dopiero w 1986 roku, kiedy para wzięła cichy ślub. Byli razem do końca jego życia. Mieczysław Rakowski zmarł 8 listopada 2008 roku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji