Artykuły

Tragifarsa z bombą atomową w tle

"N@pisz do mnie" w reż. Marka Warmitzky'ego w Teatrze im. Mickiewicza w Częstochowie. Pisze Tadeusz Piersiak w Gazeta Wyborcza - Częstochowa.

Tradycją wielu polskich scen także częstochowska zrobiła prezent swoim widzom na Międzynarodowy Dzień Teatru. 23 marca Teatr im. Adama Mickiewicza dał premierę spektaklu "N@pisz do mnie" wg powieści Daniela Glattauera.

Powieść austriackiego pisarza pod tym właśnie tytułem wydana w 2006 roku zrobiła międzynarodową karierę, także w Polsce. Ale do tej pory tylko Częstochowa wpadła na pomysł inscenizowania tej szczególnej prozy - zbioru e-maili wymienianych przez Emmi (projektantka stron internetowych) i Leo (pracownik uniwersytetu). Jak bowiem przełożyć na język sceny sytuację, gdy cyberkochankowie nigdy nie stają twarzą w twarz?

To jasne, że wobec powyższego na plan pierwszy wysuwa się laptop. A nawet dwa, ustawione tyłem do siebie - niby blisko, a jednak daleko. Za nimi są dwa osobne światy, jej i jego. Twórca scenografii Stanisław Kulczyk uformował je niby symetrycznie: dwie lodówki również ustawione plecami, dwa łóżka w jednej odległości od osi sceny. Z początku nawet ruch sceniczny odbywa się symetrycznie, w jednym czasie bohaterowie stukają w klawiatury albo otwierają swoje lodówki. Ta symetria funkcjonuje, dopóki nie angażują się emocjonalnie. Kiedy już płoną z namiętności, umowna granica ich światów zostaje przekroczona.

Cała sceniczna rzeczywistość oparta jest na zmysłach, seksualności. Emmi (Iwona Chołuj) paraduje po swojej części sceny, utrzymanej w czerwieniach i różach, w wyrafinowanych bieliźniano-pończoszniczych kombinacjach, przebierając się na oczach widzów. Kostium Macieja Półtoraka (Leo) jest tak blisko ciała, że bliżej się chyba nie da. Tak reżyser Marek Warnitzky podkreśla paradoks sytuacji internetowych kochanków: łączy ich namiętność, ale jej z własnego wyboru nie konsumują. Mimo że czasem są tuż-tuż.

Warmitzky nazwał ten spektakl farsą internetową, choć to raczej dramat, a zarazem komedia romantyczna. Momentów zabawnych jest naprawdę sporo, a najpiękniejsza wydaje się scena, kiedy nieznający się bohaterowie odwiedzili osobno tę samą kawiarnię; potem Emmi próbuje odgadnąć, która z obecnych tam osób to Leo, Leo zaś w tym samym czasie zgaduje, która z kobiet to Emmi. I oboje odgrywają ludzi opisywanych przez internetowego partnera.

Tu pora podkreślić, że największą wartością częstochowskiego spektaklu (ponad pomysły inscenizacyjne i urodę plastyki sceny) jest aktorstwo. Jednakowo przekonuje w obu kreacjach głębia i wielopłaszczyznowość postaci. Dodatkowy plus należy się Iwonie Chołuj za pyszną kobiecość jej roli - te uwodzicielskie minki, te kaprysy i dąsy.

A cała historia sprowadza się do tego, że Emmi postanawia zrezygnować z prenumeraty czasopisma. Wysyła e-maile do redakcji, uparcie myląc w adresie jedną literę. Elektroniczne listy trafiają do Leo. Początkowo go irytują, ale wkrótce młodego człowieka zaciekawia osobowość ich autorki. Zaczyna się codzienna korespondencja, wkrótce tak częsta, że oboje autorzy towarzyszą sobie na każdym kroku, w każdej sytuacji emocjonalnej. Emmi jest niezbyt szczęśliwą mężatką, Leo leczy duszę po nieudanym związku. Zakochują się w sobie na odległość, nie znając się fizycznie. Choć umawiają się na złamanie tej bariery, nigdy do tego nie dochodzi. Rzeczywistość - choć uwiera - jest pewna, w przeciwieństwie do cyberprzestrzeni, która - choć pociągająca - jest ułudą. Ta ekscytująca, ale niebezpieczna zabawa w romans z nieznajomym nazwana została przez Marka Warmitzky'ego farsą internetową.

Ba, reżyser przed premierą mówił, że to spektakl o... broni masowego rażenia. Tłumaczył: - Kiedyś Amerykanie wymyślili bombę atomową i nie mieli skrupułów, żeby jej użyć, teraz zaoferowali światu internet. Kiedy Alfred Nobel zorientował się, że jego wynalazek - dynamit - może przynieść ludzkości także cierpienie, postanowił ufundować nagrodę; Amerykanie jakoś się nie kwapią, żeby uczynić podobnie.

Na "farsie internetowej" śmiejemy się nieraz. Czy ze świadomością, że bawimy się bombą?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji