Artykuły

Farbowane autorytety

Tekst tej współczesnej francuskiej komedii obyczajowej nie jest za trudny dla pracy mózgu i nie za głęboki w analizie psychologicznej postaci, bo raczej jej tu nie ma. Powiedziałabym nawet, że tekst jest dość płaski. Ale na pewno ma jedną istotną zaletę: sygnalizuje problem dość powszechny dziś, niestety. Ukazuje bowiem, kim się zachwycamy, na kim wzorujemy, kto jest naszym autorytetem, jakie są nasze ideały, no i jaka jest nasza postawa wobec tegoż "autorytetu".

Okazuje się, że niewiele potrzeba, aby zostać takim "autorytetem" w oczach gawiedzi, wystarczy być na przykład dziennikarzem telewizyjnym prowadzącym swój program czy coś w tym rodzaju. Jak widać, temat ważny, szkoda tylko, że nie drążony głębiej.

Oboje autorzy sztuki "Kuchnia i uzależnienia" - bo o niej tu mowa - Agnes Jaoui i Jean-Pierre Barci są aktorami i zarazem dramaturgami piszącymi dla teatru i filmu. Agnes Jaoui prócz tego jest reżyserką teatralną i filmową. Można powiedzieć, że mamy tu do czynienia z tworzeniem teatru postrzeganego z kilku stron. Oboje tworzą od 1987 roku, wspólnie napisali już kilka sztuk teatralnych, na podstawie których zrealizowano filmy, m.in. właśnie "Kuchnia i uzależnienia" czy "W rodzinnym sosie". Obie sztuki znajdują się w repertuarze Teatru Scena Prezentacje.

"Kuchnia i uzależnienia" (jakoś nie bardzo mi ten tytuł odpowiada) to rzecz o spotkaniu kilkorga przyjaciół na proszonej kolacji. Czy aby na pewno przyjaciół? Otóż po latach spotykają się ludzie, którzy kiedyś podczas studiów byli ze sobą zaprzyjaźnieni. Potem ich drogi się rozeszły, wstąpili w związki małżeńskie, rzadko kontaktowali się ze sobą. Dlaczego więc właśnie teraz następuje spotkanie? I dlaczego gospodarze, czyli małżeństwo Martine (Małgorzata Pieńkowska) i Jacques (Zbigniew Suszyński) aż tak bardzo nadskakują swoim gościom? I to aż do przesady, co budzi niesmak i wręcz irytację u widzów.

Okazuje się, że jest konkretna przyczyna, a mianowicie gospodarz przyjęcia - Jacques - liczy na protekcję przy ubieganiu się o pracę w telewizji. Mąż Charlotte (w tej roli Agnieszka Wosińska) jest bowiem popularną postacią, znaną z telewizji. Ponadto owa popularność telewizyjna jest na tyle nobilitująca, że właściwie niweluje wszelkie przekręty tego człowieka, jego podły charakter, brak zasad, zdradę i nielojalność wobec żony oraz znajomych, pijaństwo, hazard itd.

Dla gospodarzy ten zwykły bubek jest po prostu autorytetem. Ale też drabiną do zrobienia kariery, więc jeśli Jacques i jego żona Martine postarają się, może się to im bardzo opłacić. Krótko mówiąc: konformistyczna i cyniczna postawa jako niezbędny glejt do wygodnego życia. Nawet za cenę godności osobistej. Tylko czy na pewno wygodnego?

Jak już wcześniej wspomniałam, temat ważny i jakże aktualny. Zwłaszcza w kontekście obecnego odkrywania przez sejmowe komisje - czy to sprawy Orlenu, czy do innych spraw - kulis przestępczej działalności rozmaitych polityków, którzy z racji zajmowania wysokich stanowisk i posiadania tzw. układów czują się bezkarni i w swojej cynicznej arogancji uważają się za postaci na tyle autorytatywne, by stawać do wyborów w Sejmie i Senacie, a nawet ośmielają się kandydować na najwyższy urząd w państwie. Tak więc "Kuchnia i uzależnienia" jakby mimo woli stała się pozycją repertuarową na czasie.

Na zdjęciu: scena ze spektaklu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji