Artykuły

Wspierajmy Tygryski

"Afrykańska opowieść czyli Tygrys Pietrek" w reż. Zbigniewa Lisowskiego w Teatrze Baj Pomorski w Toruniu. Pisze Anita Nowak w serwisie Teatr Dla Was.

Tygrysie oko to kamień, który spełnia marzenia, przenosi w wyśnioną krainę szczęśliwości. Ten rzadki minerał występuje głównie na południu RPA w masywie Door nad rzeką Oranje. W Afryce też usytuowana jest akcja dramatu, którego bohaterem jest mały, bardzo strachliwy tygrysek, śniący o odwadze. Już kiedy zasiadamy na widowni, z kurtyny spogląda na nas wielkie wywołane za pomocą technik multimedialnych oko, symbol całej opowieści. W ciepłych barwach utrzymana scenografia oraz kostiumy skomponowane na motywach kultury i sztuki afrykańskiej, genialnie zaprojektowane światło, południowe rytmy muzyczne a także murzyńskie tańce przenoszą nas w egzotyczny świat puszczy, gdzie spotykamy Pietrka.

Nie przypadkiem tygryskowi nadano tak swojskie imię. Jak to bowiem w bajkach bywa, pod postaciami zwierząt kryją się ludzie. My.

Centralnym elementem scenografii jest baobab. Buszmeni wierzą, że drzewo to rozzłościło Boga i dlatego usytuował je korzeniami w górę. W literaturze dziecięcej jest ono symbolem zła, niebezpieczeństwa. Tu jest jednym ze znaków strachu Tygryska. Ale w zależności od sytuacji na scenie zmienia swój wyraz, przeistacza się w pulsujące pod wpływem żaru powietrze, obłok mgły, w dom.

Drugim stałym elementem jest zegar. Kojarzony często z konfliktem między spontanicznością i wolnością a ograniczeniami, presją odpowiedzialności i narzuconych obowiązków. Pietrek długi czas nie potrafi sprostać pokładanym w nim przez otoczenie obowiązkom, nie radzi sobie z presją, jaką wywierają na nim w różnych sprawach, czuje się spętany wymaganiami innych wobec jego osoby. Żyje na pograniczu marzeń i snów. Potem, próbuje przed nimi uciec nawet w śmierć.

Ale nieustający ruch wskazówek wszechobecnego zegara popycha do działania tu i teraz. Rytm czasu mobilizuje więc bohatera do nieodkładania na później swojej walki ze strachem.

Gros symboli tego przedstawienia wywoływanych jest przy pomocy techniki wideo. Kiedy aktorzy śpiewają o wolności na ekranie nieba galopuje biały koń z rozwianą grzywą, kiedy bohaterowie udają się do miasta, pojawiają się w nim wieżowce w kształcie kopców termitów. Przedstawienie ma wielką ilość odniesień do współczesnej rzeczywistości. Na każdej ulicy, w każdej klasie, żyje przecież taki zaszczuty z powodu swej inności Pietrek. To w dużej mierze spektakl o nietolerancji.

Otoczenie wyśmiewa się z bojaźliwego Tygryska. Bardzo Odważne Tygrysy nie dość, że nie starają się mu pomóc, to nawet zabierają mu paski, pogłębiając tym samym jego tragedię.

W świecie zwierząt samica uczy młode, jak pokonywać życiowe przeszkody; matka Pietrka nie dość, że mu nie pomaga, to w ogóle go nie rozumie, nie dostrzega jego problemów. Przedstawienie nie jest o świecie zwierząt, ale o obojętnym nawet wobec najbliższych, okrutnym świecie ludzi. Dlatego też aktorzy nie noszą kostiumów i masek zwierząt, ale rytualne stroje i maski afrykańskie, więc ludzkie.

Reżyser spektaklu, autor tekstu i animacji komputerowych, Zbigniew Lisowski stworzył bardzo interesujące tak pod względem przesłania, jak artystycznej wizji przedstawienie. Wsparli go w tym scenograf Pavel Hubicka i autor piosenek Wojciech Szelachowski. Spektakl kipi energią, ale ogromna dyscyplina ruchu sprawia, że dynamika nie tłumi słowa.

Najpiękniej w piosenkach zaprezentowali się Grażyna Rutkowska - Kusa jako Matka, Jacek Pietruski - Ojciec. Aktorsko wyróżniali się Dominka Miękus - Wiewiórka, Krzysztof Grzęda - Pietrek, Anna Chudek -Ciotka, Krzysztof Parda - Tygrys, Jacek Pysiak - Cień.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji