Sarkofag w radomskim teatrze
Na scenie Teatru Powszechnego w Radomiu dojdzie 10 listopada br. do polskiej prapremiery, sławnej już w świecie, sztuki Władimira Gubariewa - "Sarkofag". Poinformował o tym dziennikarzy dyrektor teatru, Zygmunt Wojdan, podczas konferencji prasowej. Będzie to wydarzenie o tyle niezwykłe, iż dramat Gubariewa, od swojej premiery w styczniu 1986 roku w Tambowie, małym mieście rosyjskim, obiegł triumfalnie wszystkie teatry świata, nawet tak sławne, jak brytyjski Royal Shakespeare Company. Nie od rzeczy będzie zauważyć, że Władimir Gubariew był niejako naocznym świadkiem katastrofy w Czarnobylu - przybył tam jako jeden z pierwszych dziennikarzy (reprezentuje moskiewską "Prawdę", poza tym para się kręceniem filmów dokumentalnych) i to właśnie jego reportaże z tego jądrowego chaosu poruszyły opinię publiczną w ZSRR i na całym świecie. Jednak "Sarkofag", napisany na zamówienie miesięcznika literackiego "Znamia", nie jest wyłącznie sztuką o Czarnobylu: sama elektrownia i katastrofa stanowią tylko punkt wyjścia do ogólnego opisu świata, opanowanego przez partaczy. Gubariew gromi wszystkich - przedstawia w swym utworze druzgocące dowody niekompetencji ludzi na stanowiskach (i rzecz ciekawa - "Sarkofag" został wydany i wystawiony na osobiste polecenie Michaiła Gorbaczowa); prowadzi cały wywód ku metaforze losu ludzkiego "w wieku katastrof", z których każda może być ostatnią, a winni są wszyscy, bo jak mówi główna postać dramatu, Nieśmiertelny: "System awaryjny został wyłączony przez system. Przez system nieodpowiedzialności".
Dyrektor Wojdan zapoznał dziennikarzy z pewnymi zmianami w działalności Teatru Powszechnego. Otóż teatr nastawia się na widza indywidualnego, jako że sztuka teatru wypadła z zainteresowań związkowców (czytaj zakładów pracy), szkół itd. Odtąd będzie się liczył widz, dla którego teatr stanowi jakąś treść, ma sens, jest dobrą rozrywką. Toteż Zygmunt Wojdan zapowiedział zintensyfikowanie reklamy teatru, jego dokonań i osiągnięć.
W planach zespołu znajdują się też inne spektakle, jak "Gałązka rozmarynu" o I Brygadzie, a więc i o Piłsudskim; "Szewcy" Witkacego, a także bajka (jeszcze nie ustalona) dla dzieci i musical dla młodzieży. Jest nadzieja, że premiery tych przedstawień będą miały miejsce już w nowo zbudowanym teatrze (przypomnijmy - jego budowa trwa od dwudziestu kilku lat) i to jeszcze w tym roku!
Tak więc najnowszy sezon zapowiada się niezwykle ciekawie i bogato.