Premiera Sarkofagu
Najbliższa premiera w radomskim Teatrze Powszechnym (10 bm.) zbiega się z obchodami 70 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej. Sztuką, przygotowaną specjalnie na tę okoliczność jest "Sarkofag".
Władimir Gubariew, autor reportażu, na kanwie którego powstał spektakl, jest z wykształcenia inżynierem, a z zawodu - dziennikarzem. Najpierw pisał w "Komsomolskiej Prawdzie", obecnie pracuje w dzienniku "Prawda". Pasjonuje się i pisze głównie na tematy, związane z kosmonautyką i wykorzystaniem energii jądrowej. Oprócz dziennikarstwa zajmuje się pisaniem sztuk teatralnych. "Sarkofag" - jedna z najmłodszych pozycji literackich - zrobił już światową karierę m.in. w RFN, Szwecji, USA. Obecnie nad inscenizacją dramatu pracują teatry Japonii i Polski.
Wszędzie sztuka wzbudza żywe zainteresowanie oraz ożywione dyskusje. Nic dziwnego, dotyczy bowiem opisu skutków czarnobylskiej katastrofy, chociaż nazwa podkijowskiej miejscowości w tekście nie pada. Podkreśla się przede wszystkim publicystyczne walory utworu oraz fakt, iż autor nie wchodzący w techniczne szczegóły wypadku celnie ukazuje jego przyczyny, tkwiące w ludziach. Zdaniem Gubariewa odpowiedzialni za pracę w elektrowni pozbawieni byli kompetencji oraz zasad moralnych. Na skutek bałaganiarstwa i niedbalstwa ludzi naruszona została dyscyplina, która wraz ze źle funkcjonującą technologią doprowadziła do katastrofy.
Prapremiera sztuki odbyła się w Teatrze Dramatycznym im. Łunaczarkowskiego w Tambowie (Rosyjska Federacyjna Republika Radziecka).
"Przeżyłem dziś wiele szczęśliwych i wiele nerwowych minut" - powiedział obecny na premierze Gubariew, debiutujący wówczas w roli dramatopisarza. - "Mam nadzieję, że dzięki sztuce tragedia Czarnobyla stanie się pewnym symbolem, ostrzeżeniem".