Artykuły

Łódź. Powszechny przygotowuje "Artystów prowincjonalnych"

Specjalnie z myślą o Małej Scenie Teatru powstaje spektakl "Artyści prowincjonalni" w reżyserii Weroniki Szczawińskiej, która od tego sezonu jest dramaturgiem i konsultantem programowym sceny z ul. Legionów.

Premiera odbędzie się podczas XIX Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.

Jak wyjaśnia Weronika Szczawińska, asumpt do zrealizowania widowiska dała tocząca się debata o stanie kultury, w tym kwestie kryzysu, roli kultury (w tym teatru) i lokowania jej na końcu łańcucha zainteresowań społeczeństwa.

- Chcieliśmy przyjrzeć się sami sobie, także temu co robimy, i zapytać: po co to robimy? - wyjaśnia reżyser. - Doszliśmy do wniosku, że każdy z nas zajmuje się twórczością, bo jest ona emanacją naszych marzeń i pragnień.

Bo jest to przestrzeń, gdzie można zrobić więcej niż w normalnym życiu.

Nie będzie to jednak adaptacja na potrzeby sceny słynnego filmu Agnieszki Holland "Aktorzy prowincjonalni". Z niego zaczerpnięto pewne dokonane przez Holland rozpoznania: spostrzeżenia i wnioski dotyczące relacji między światem sztuki a życiem. Tak powstał, jak głosi podtytuł spektaklu, "Wieczór pięciu benefisów, licznych anegdot, szeregu wspomnień i ciągu zamiarów", tyle, że uwaga skupiać będzie się głównie na sferze twórczej, nie na życiu prywatnym. Co wcale nie oznacza, że przedstawienie nie będzie wypowiedzią osobistą.

- Film Agnieszki Holland jest oczywiście filmem bardzo politycznym. Dla mnie ciekawszy jest temat "Wyzwolenia" Stanisława Wyspiańskiego, które bohaterowie filmu wystawiają, pytając o to, czy skupić się należy na sprawie polskiej czy na odkrywaniu swojego psychicznego świata - podkreśla Piotr Wawer jr., który w łódzkim "Powszechnym" wcieli się w figurę Reżysera. - Gdyby to pytanie wysnuć z problemów, która staramy się przepracowywać w spektaklu, myślę, że byłoby pytaniem o wybór jednej z dróg: indywidualizm czy kolektywność, egalitaryzm czy hierarchia. To pytanie miałoby też wymiar polityczny.

- Wszystkie awantury, który toczą się w naszym życiu publicznym, opierają się tak naprawdę o jedno pytanie: czy potrafimy i w ogóle chcemy działać razem - dodaje Weronika Szczawińska. - To są dokładnie składniki pracy teatralnej i tego, w czym bierzemy udział. Musimy pracować zespołowo, żeby zderzyć się z grupą widzów. Cały czas prowadzona jest negocjacja między tym, co wspólne, a tym, co indywidualne.

Egalitarny i demokratyczny charakter pracy jest bardzo ważny dla Szczawińskiej. Jak podkreśla, interesuje ją przede wszystkim praca, która polega na przepływie idei, nie zaś na wejściu w rolę władcy marionetek. Nad scenariuszem pracowała wspólnie z Agnieszką Jakimiak.

- Była to praca bez narzucania autorskiego stylu tekstowi. Naszym celem było poszukiwanie języka, który zjada własny ogon i pozwala wyjść z językowego zakleszczenia, w jakim tkwimy. Ze stereotypów, jakich używa się między innymi do opisywania przedstawienia. Te słowne wytrychy stały się tak naprawdę łomami - wyjaśnia Agnieszka Jakimiak, która zajęła się w spektaklu także konsultacją dramaturgiczną.

"Kim jesteśmy jako wspólnota, skoro, być może wciąż rojąc o teatrze-świątyni i teatrze ogromnym, żyjemy w rzeczywistości beztlenowych instytucji? Jakie wartości znajdują potwierdzenie na scenie, a jakich nie chcemy widzieć w świetle reflektorów? Co kryje się w oku widza i co przebija ze wzroku kierowanego z półmroku sceny? Czego chcemy, czego chcecie, my nie wiemy, wy nie wiecie" - pytają realizatorzy spektaklu.

Odpowiedzi poszukają Aleksandra Listwan (Aktorka), Jakub Kotyński (Aktor), Arkadiusz Wójcik (Krytyk), Piotr Wawer i autor muzyki Krzysztof Kaliski (jako Maestro). Ostatnim, szóstym bohaterem "Artystów prowincjonalnych" będzie kryjący się w mroku sali widz. O nim i z nim chcą rozmawiać realizatorzy. W "Artystach..." nie będzie linearnej akcji, raczej pewna linia dramaturgiczna. Ale do czego doprowadzą kolejne pytania wysyłane ku widzowi, twórcy spektaklu nie chcą zdradzać. Zapraszają na premierę (8 marca) i pokazy przedpremierowe od 24 lutego.

- To spektakl dla wszystkich, którzy zainteresowani są tą tematyką i chcą o sprawie podyskutować - mówi Piotr Wawer.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji