Artykuły

Najważniejsze jest słowo

Tegoroczne Biennale Sztuki dla Dziecka podejmie temat "Słowo na terytorium sztuki dla dziecka". Przedtem Jerzy Moszkowicz zaprasza 11 lutego na prapremierę dramatu Maliny Prześlugi "Chodź na słówko".

- W tym przedstawieniu gada się bez przerwy, ale to nic dziwnego, bo cóż innego mogą robić jego bohaterowie - słowa - opowiada Jerzy Moszkowicz, reżyser spektaklu. - Mówi się mądrze i śmiesznie. Inscenizacja nawiązuje trochę do tradycji dell'arte, a trochę do polskiego kabaretu. Żadnej dekoracji, prawie wcale rekwizytów, umowny kostium i tyle. Wystawiając napisany specjalnie dla Centrum, z myślą o temacie Biennale dramat Prześlugi [na zdjęciu], bardzo baczyłem, aby walorów dialogu tworzącego ten tekst nie "przydusić" efektami teatralnymi, wizualnymi czy muzycznymi. Słowo miało być na pierwszym planie, a że w teatrze słowo wypowiada aktor, więc skupiłem się w całości na działaniu aktorów. Przed którymi chylę teraz czoła, bo w mig zrozumieli moje intencje i wypełniali je na próbach twórczą zabawą ze słowem, która stała się budulcem przedstawienia. Bohaterami przedstawienia są słowa źle wypowiedziane, które cierpią z tego powodu, że nie są tym, kim miały być. Małe dzieci bardzo często mówią z dziwacznymi błędami, nie wypowiadają literek, przekręcają znaczenia. Nie jest to żadna wielka tragedia, śmiejemy się z tego. Poza tym, kto dzisiaj tak naprawdę poważnie traktuje język polski. Wystarczy posłuchać... Ale co dzieje się z takim źle wypowiedzianym słowem? A może ono wolałoby być innym słowem, może to jego trauma, że czuje się wadliwe, "niekompletne"...

Pawilon Nowa Gazownia (ul. Ewangelicka 1)

11 lutego, godzina 17, 12-13 lutego, godzina 10 i 12, bilety: 10 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji