Białystok. "Gąska" na scenie u Węgierki
Historia jednej nocy z życia prowincjonalnych aktorów to pierwsza w tym roku propozycja Teatru Dramatycznego. Komedia rosyjskiego dramatopisarza Nikołaja Kolady powstała w ramach Sceny Inicjatyw Artystycznych.
Scena Inicjatyw Artystycznych to projekt, który jest odpowiedzią na pomysły, marzenia i plany aktorów oraz pracowników Teatru Dramatycznego. Twórcy sami wybierają teksty, dokonują obsady, w produkcji i promocji wydarzeń. Teatr włącza je do stałego repertuaru. Właśnie trwają przygotowania do pierwszej premiery w 2013 roku i w ramach tego programu.
- Te najcenniejsze, bo oddolne inicjatywy, proponują widzom uczestnictwo w wyjątkowej przygodzie: spełnianiu artystycznych marzeń, firmowanych przez samych wykonawców - mówi Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektorka teatru im. Aleksandra Węgierki.
Pięcioro aktorów: Dorota Radomska, Jolanta Borowska, Justyna Godlewska-Kruczkowska, Krzysztof Ławniczak i Rafał Olszewski wzięło na warsztat komedię cenionego rosyjskiego dramatopisarza Nikołaja Kolady "Gąska". To autoironiczna historia jednej nocy z życia prowincjonalnych aktorów, którzy przyłapują się na zdradzie. Z pozoru to lekka farsa, jednak w głębi to wielowarstwowe gorzkie studium o straconych marzeniach.
- To wszystko co dzieje się w perspektywie aktorów można przenieść na każdy inny grunt - mówi Jolanta Borowska, która wciela się w postać Diany. - Podobne problemy, nastroje, marzenia i namiętności dotyczą także innych społeczności, w których funkcjonujemy: rodziny, pracy.
- Nasi bohaterowie to postacie głęboko ludzkie. Tak jak każdy człowiek potrafią śmieszyć, okropnie się zachować czy być kochane - podkreśla Dorota Radomska, która gra Ałłę. - To bardzo uniwersalna sztuka. Przecież nie tylko aktorzy grają. Każdy z nas ma swoją scenę, gdzie dochodzi do pewnych interakcji i garderobę, w której odpoczywa i przygotowuje się do roli.
Premiera "Gąski" w sobotę i niedzielę (26 i 27 stycznia) o godz. 19.
Zdjęcie z próby przedstawienia.
