Artykuły

Ludzka krew polała się w szkło

Wokół najnowszego spektaklu bydgoskiej sceny trwa od kilku dni patriotyczny projekt, na który składają się wykłady, warsztaty, koncert, słuchowisko.

Wszystko o Polsce i jej różnych twa­rzach.

Wacław Kuczma, Grzegorz Pleszyński i Wojciech Kowalczyk zaproponowali performance "3 ojczy­zny w jednej ojczyźnie".

- Jest nas trzech - mówił Wacław Kuczma, dyrektor Galerii Miejskiej bwa. - Każdy z nas ma coś innego na

myśli, gdy mówi Polska. Dla mnie ojczyzna to po prostu ja.

Dyrektor Kuczma stanął przy drewnianej tablicy. - Honor, niehonor, policja, Polka, UB, agent SB... - wypowiadał i jednocześnie pisał słowa.

Potem na tablicy zaczął przybijać gwoździami flagę biało-czerwoną. Po czym ją zdzierał, ponownie przy­bijał. Czynił to tak długo, aż mate­riał podarł się na strzępy. Potem przeglądał się w biało-czerwonym lustrze powieszonym na zniszczonej fladze. - Rozszarpują naszą ojczy­znę - tłumaczył tuż po zakończeniu akcji. - Gdzie? W telewizji można to zobaczyć. Parlament, prezydent, posłowie...Ojczyzna to ja, dlaczego ktoś miałby mi mówić, co mam robić, dlaczego niszczy się moją ojczyznę?

Grzegorz Pleszyński w ciemnych okularach zasiadł przed tablicą ze znakiem: ustąp pierwszeństwa przejazdu. Okulary to pamiątka po nieodwzajemnionej miłości do ojczyzny. Gasił na tablicy zapalone zapałki. Na tablicy pojawiały się napisy: uwaga uczniowie, uwaga geje, kobiety, lekarze itp. Artysta zakończył akcję czkając głośno przy powyższych ostrzeżeniach. Odszedł nucąc hymn Unii Europejskiej.

Wojciech Kowalczyk. Jego scenę otwierało malowanie ciała i drew­nianego kija biało-czerwona farbą. W przestrzeni galerii umieszczono biało-czerwonego konika na biegu­nach, doniczkę z trawą, plastikowe

butelki z wodą. Artysta tłukł butel­ki po winie, a kawałki szkła zawie­szone na krawieckiej miarze przykłuwał sobie do tułowia lekarskimi igłami. Krwawił. W tle pojawiły się "narodowe" dźwięki: Bogarodzica, Szła dzieweczka....Mazurek Dą­browskiego.

Powyższe akcje mogą pomóc zro­zumieć ideę dzisiejszego spektaklu. "Powrót Odysa" w reżyserii Pawła Wodzińskiego zobaczymy o godzi­nie 18.00. W roli Odysa wystąpi znakomity Mariusz Saniternik.

Sztuka jest także poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie: gdzie jest ojczyzna i czym ona jest? Czy miej­sce i ludzie, do których powróci zmęczony Odys są tym, o czym od lat marzył?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji