Łódź. Mniej pieniędzy na kulturę
Na godzinę przed północą ze środy na czwartek łódzcy radni ustalili wysokość dofinansowania dla miejskich instytucji kultury. Dyskusji nad wysokością dotacji, o których mówiło się już przy projekcie budżetu, że grożą wstrzymaniem działalności instytucji lub zwolnieniami, nie podjęto.
Przeciw uchwale pojawiły się tylko 4 głosy, a 22 radnych było za. 15 stycznia radni z komisji kultury pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały.
Cięcia dotknęły niemal wszystkich instytucji. Tylko Muzeum Miasta Łodzi ma budżet większy, będzie bowiem w tym roku organizatorem festiwalu Łódź Czterech Kultur.
- Tak krawiec kraje, jak materii staje - zgodnie odpowiadali wtedy radnym dyrektor Wydziału Kultury w magistracie, Jakub Wiewiórski, oraz odpowiedzialna m.in. za kulturę wiceprezydent miasta, Agnieszka Nowak.
Z początkiem 2013 roku Teatr Nowy ma o 637 tys. zł mniej niż na początku 2012 roku. Jego budżet wynosi 4,735 mln zł. Zaś Teatr Powszechny (4,5 mln zł) ma mniej o 289 tys. zł niż w analogicznej sytuacji w 2012 roku. O 357 tys. zł mniej ma Teatr Muzyczny. Jego budżet to tylko 6,7 mln zł.
Władze przypominają jednak, że w ciągu 2012 roku przekazano instytucjom dodatkowe pomniejsze kwoty na organizację konkretnych wydarzeń. Oznacza to jednak również, że w porównaniu z końcowymi dotacjami 2012 roku bieżące cięcia okazują się jeszcze bardziej drastyczne. Kalkulując w ten sposób na przykład Teatr Muzyczny ma budżet mniejszy aż o ponad 700 tys. zł.
Cięcia dotknęły także scen lalkowych. Teatr Lalek "Arlekin" ma wyjściowy budżet 2013 roku równy 2 mln 890 tys. zł, czyli mniejszy o 240 tys. zł od wyjściowego na rok 2012. Jednak od 24 lutego "Arlekin" opuszcza swoją siedzibę, która poddawana będzie gruntownej przebudowie i remontowi, i przenosi się na ul. Piotrkowską 282, do siedziby Zespołu Tańca Ludowego "Harnam", zlokalizowanej przy Centralnym Muzeum Włókiennictwa.
Teatr Lalki i Aktora "Pinokio" (nieco ponad 2,5 mln zł) ma mniej o 170 tys. zł.
Centralnemu Muzeum Włókiennictwa odebrano 200 tys. zł, Muzeum Kinematografii obcięto 180 tys. zł, a Miejska Galeria Sztuki ma mniej o 150 tys. zł.
Przypomnijmy, że to kolejna w ciągu dwóch lat obniżka dotacji dla miejskich instytucji.
