Wszystkich zaskoczył dobrą formą
Jeszcze rok temu najbliżsi znakomitego aktora GUSTAWA HOLOUBKA martwili się o jego zdrowie. Widać było, że jest mocno osłabiony i cierpi z powodu choroby. Ale to już przeszłość...
W tym roku, jak zawsze na wakacje, pan Gustaw przyjechał z żoną Magdaleną Zawadzką do Juraty. Stałych bywalców nadmorskiego kurortu zaskoczył i ucieszył swoją znakomitą formą. Tryskał energią i wyglądał znakomicie. 2 sierpnia wyprawił dla przyjaciół imieniny, na których wszyscy łącznie z nim samym bawili się znakomicie. Przyjęcie odbyło się w hotelu Bryza, Nie zabrakło serdecznych przyjaciół aktora, tych znanych w "branży": Beaty Ścibakówny, Laury Łącz, Jana Englerta i Zbigniewa Zapasiewicza z żoną Olgą Sawicką, jak i tych, którzy ze środowiskiem artystycznym na co dzień nie mają wiele wspólnego. Wszyscy w szampańskich nastrojach kilkakrotnie wznosili toasty za zdrowie solenizanta.
Nie jest bowiem tajemnicą, że od dłuższego już czasu pan Gustaw walczy z chorobą nerek. Dializa stała się uciążliwą koniecznością, która jednakowoż ratuje mu życie. Nawet będąc w Juracie aktor dwa razy w tygodniu jeździ do pobliskiego Wejherowa na zabiegi. Jednak nie lubi roztkliwiać się nad sobą i stara się żyć normalnie. Jak dawniej bezustannie żartuje, zwłaszcza na swój temat. Jednak tak naprawdę, tylko on wie, ile go to "normalne" życie kosztuje.
W takim humorze dawno go nie widziano
Pierwszy raz w swojej karierze musiał zrezygnować z przyjazdu na Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach. Pojawiła się jedynie jego żona, która promowała swój spektakl.
Obawiano się, że ze względu na trudy podróży pan Gustaw nie wybierze się także do Juraty. A ponieważ wciąż jest on niezastąpioną duszą towarzystwa, dla przyjaciół byłaby to ogromna przykrość. Tymczasem spotkała ich wielka niespodzianka! Nie dość, że ulubiony aktor przyjechał, to jeszcze w tak dobrej kondycji, w jakiej dawno już go nie widziano. Wszystkim pokazał, że łatwo się chorobie nie podda!
Na zdjęciu: Gustaw Holoubek.
