Artykuły

Najciekawsze wydarzenia minionej Polskiej Platformy Tańca 2012 : "STATION DE CORPS" Tomasza Bazana i "OOPS" Anity Wach.

O trzeciej edycji Polskiej Platformy Tańca w Poznaniu pisze Miachał Rafowski w serwisie Teatr dla Was.

Za nami trzecia już edycja Polskiej Platformy Tańca, festiwalu w trybie biennalowym, pokazującym to, co wydarzyło się przestrzeni ostatnich dwóch lat w polskim tańcu najciekawsze i najbardziej niezwykłe. Mieliśmy wielką ucztę duchową, po raz kolejny w Poznaniu, podczas której zachwycaliśmy się pracą młodych choreografów. Dwie z nich uważam za najciekawsze wydarzenia minionej Platformy: "STATION DE CORPS" Tomasza Bazana i "OOPS" Anity Wach. Na wielką uwagę zasługiwały również bardzo performatywny spektakl-eksperyment ruchowy Ramony Nagabczyńskiej "NEW(DIS)ORDER" oraz znakomicie wykonane "ŚWIĘTO WIOSNY" Janusza Orlika stanowiące dobry przykład klasycznego teatru tańca. Jedną z ciekawszych prezentacji Platformy był też spektakl Anny Nowickiej 'The truth is just a plain picture.said bob' będący bardzo dowcipną formą pokazania własnego, wewnętrznego rozedrgania i samotności.

Najnowszy spektakl Tomasz Bazana "STATION DE CORPS" ma magnetyczną siłę przyciągania uwagi widza. Skonstruowana niezwykle precyzyjnie choreografia przekracza jednak ramy swojego gatunku i samej klasycznej kompozycji - ustawia nas na gruncie odbioru ciągle żywego procesu, nieustannie zmienia się, dystansując się do formalizmu i taniej fabularności - to jedne z najbardziej niezwykłych cech tego mistrzowsko wykonanego performansu. W działaniach ruchowych Tomasza Bazana znajdziemy mnóstwo pytań i niewiadomych, jednak postawionych bardzo świadomie przez twórcę i wydaje się, że sam proces dochodzenia do tych pytań jest sednem sprawy - tancerz nie próbuje nam, odbiorcom udzielać żadnych odpowiedzi, czy stawiać nas przed konkretną narracją, ale podejmuje trud wspólnej obserwacji procesów ruchowych, a te u Bazana posunięte są do ekstremów. Sama tytułowa 'stacja ciała', która zaznaczona jest w opisie koncepcji spektaklu wydaje się być dobrym polem do interpretowania tego zajwiskowego działania.

Bazan konstruując "STATION..." wziął gruntownie pod uwagę widza - cała prezentacja procesu pracy odbywa się ze świadomością tego, że odbiorca jest niejako częścią eksperymentu. Widz poprzez bardzo inteligentne wprowadzenie tekstu, na początku spektaklu dostaje ważną informację: powód naszego wspólnego pozostawania względem siebie. Wszystkie sceny spektaklu są skierowane do widza, stają się specyficznymi markerami rozgraniczającymi kolejne etapy rozważań.

Na wielką uwagę zasługuje tutaj fakt genialnego wykonania choreografii; ogromną wartością tego spektaklu staje się precyzja. Zachwyca piękne ciało tancerza i jednocześnie szokuje sposób jego potraktowania, gdzie w doprowadzeniu ciała do granicy wytrzymałości objawia się niezwykłe piękno i paradoksalnie pewna delikatność - Tomasz Bazan jest mistrzem gestu, który w jego twórczości ma niezwykłą moc oddziaływania na odbiorcę.

Drugim bardzo ważnym spektaklem Polskiej Platformy Tańca jest solo Anity Wach 'OOPS' będące pewnego rodzaju traktatem o własnej wrażliwości i próbie zmierzenia się z sobą samym w procesie twórczym. Widz ma jedną z nielicznych możliwości uczestniczyć niejako w żywym procesie konstrukcji performansu podanego z niezwykłą dozą dystansu. Pozornie prosty zabieg zastosowania narracji w postaci wyświetlanego tekstu na ścianie, zestawiony z ogromną abstrakcją działania ruchowego tancerki, wprowadza nas na pole najsmaczniejszego teatru tańca konceptualnego, gdzie właśnie koncepcja, jej idee, myśl i co za tym idzie świadomy z tego gruntu proces ruchowy stanowią dobrze dobrane składniki.

Anita Wach to chyba najciekawsza tancerka polskiego tańca współczesnego, posiadająca to, co tancerz z najwyższej półki posiadać powinien: rewelacyjną technikę, błyskotliwość, mądrość i umiar w prowadzeni ciała a przede wszystkim naturalność, bo kiedy widzimy Anitę Wach kroczącą po scenie, śmiejącą się, czy wykonującą trudne kombinacje cielesne zapominamy, że jesteśmy w teatrze - chcemy po prostu z nią być. Solo Wach wnosi szeroki powiew nowych jakości na rodzimą scenę tańca współczesnego.

Trzecia edycja Polskiej Platformy Tańca to kombinacja osobowości niezwykłych, do których czołówki bez wątpienia należą Tomasz Bazan i Anita Wach, tancerze z wielkim doświadczeniem. Oboje różni, zmienni, trudno definiowalni, nie dający się sklasyfikować i wnoszący z każdym swoim spektaklem nowe jakości w choreografii. Zabrakło niestety do tego 'kompletu' dwóch znakomitości: Mikołaja Mikołajczyka i Rafała Dziemidoka, ale miejmy nadzieję, że za dwa lata zobaczymy tę utalentowaną czwórkę na kolejnej edycji Platformy. Wspomnieć należy na koniec o bardzo ciekawej osobowości, tancerce mającej zaskakującą siłę anektowania uwagi widza, Magdalenie Jędrze, w znakomitej kreacji w spektaklu Ramony Nagabczyńskiej.

Polska Platforma Tańca określa ramy współczesnego, rozwijającego się i eksperymentującego środowiska bardzo zdolnych tancerzy i choreografów, będących obecnie główną siłą Polskiego Tańca, która znakomicie reprezentowała Polskę przed licznym gronem krytyków z całego świata.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji