Politycy i poeci. Napięcie łuku
"Prywatne" mówi Prezydent Komorowski. I nie wiadomo czy wie co mówi. Może mówił prywatnie. No, to sobie porozmawiali - myślę śledząc historię w Pałacu Prezydenckim. Ciągle nie prywatnym jednak. A właściwie dlaczego? - pyta Marzena Sadocha.
Poniedziałek 26.11.2012
CZYTAMY DLA WAGENBURGA
Poeta wychodzi na scenę. To przemówienie będzie smutne. Składa się z wyliczanki: "złamany nos, szczęka, obojczyk, żebra, ręka i noga". Składa się z opisu: "po Marszu Patriotów kilkudziesięciu neonazistów wjechało na squat, nie wszyscy uciekli". Składa się z apelu: "Wjazd za wjazd, organizuję akcję solidarnościową, przynieście swoje teksty". Poezja kontra neonazizm. Jeden świat przeciwko drugiemu światu. I dwa rodzaje narzędzi do jego opisu. Trochę jak z szablą na czołgi. Państwo poetów i faszystów. To z grubsza obraz, który widzisz.
(cykl "Czynne Poniedziałki" Scena Kameralna Teatru Polskiego we Wrocławiu)
.
Wtorek 27.11.2012
FILOKTET. PIERWSZA GENERALNA
JESTEM DODATKIEM DO ŁUKU
JAK PRÓBKA KREMU PRZYKLEJONA DO GAZETY
JESTEM DODATKIEM DO ŁUKU
A MOŻE TO MOJA RĘKA
DZIWNIE ZDZICZAŁA
NAPINA SIĘ I CHCIAŁABY ZABIJAĆ
JESTEM DODATKIEM DO ŁUKU
I NAWET JEŚLI ŚMIERDZĘ
POCAŁUJ MNIE BO BĘDĘ
ZWYCIĘZCĄ TEJ GRY
GWIAZDĄ MEDIÓW
ANTYCZNYM BOHATEREM
.
Środa 28.11.2012
FILOKTET. DRUGA GENERALNA
NIE WIADOMO DLACZEGO
BOGOWIE OD CZASU DO CZASU
PIJĄ ZAMIAST NEKTARU KREW
NAJLEPIEJ
Z ROPĄ ZE STAREJ RANY
SZUKAJĄ NOCĄ W INTERNECIE
ZDJĘĆ TRUPÓW I FILMÓW
Z UPOKARZANYMI NAGO WIĘŹNIAMI
NIE WIADOMO DLACZEGO
BO RANO ZNOWU SĄ
TACY MILI I KOCHANI
CHCESZ KAWĘ UBIERZ SIĘ CIEPŁO
MILI GRECCY BOGOWIE
TROCHĘ NIEWYSPANI
.
Czwartek 29.11.2012
FILOKTET. TRZECIA GENERALNA
JA ZABAWKA
MASZYNA HISTORII NA HORYZONCIE
JA URZĄDZENIE
NOWY HOLOCAUST ZA OKNEM
JA BIOLOGIA
ALBO COŚ BARDZO BLISKO
CZASAMI NIE ODRÓŻNIAM
GDZIE JEST ZIEMIA
GDZIE FILOKTET
JA ZWIERZĘ
TA WYSPA TO TYLKO
KARUZELA DLA CHOMIKA
JA ESKPERYMENT
BOGOWIE ZE SKALPELEM
ZAPISUJĄ WYNIKI
PIĘĆ PUNKTÓW W INDEKSIE BÓLU
ZNOWU STRASZNIE WYJE
.
Piątek 30.11.2012
FILOKTET. PREMIERA
TRZY RAZY NIE
MÓWI FILOKTET
SĄ SPOSOBY NA ZŁAMANIE KAŻDEGO
JESTEŚ KAŻDY
BĘDZIESZ ZŁAMANY
CO CI OBIECAĆ
WIEM CZEGO PRAGNIESZ
MÓWISZ NIE
MÓWIĘ TAK
NIKT NIE MA RACJI
.
Sobota 1.12.2012
FILOKTET. BANKIET TRWA
PTAKI KTÓRE JEM
PTAKI KTÓRE MNIE ZJEDZĄ
MORZE KTÓRE ZAMYKA
MORZE KTÓRE OTWORZY
DRZWI KLATKI
A PTAKI NAD GŁOWĄ
PRÓBUJĄ JESZCZE RAZ
KTO KOGO KTO KOGO
.
Niedziela 2.12.2012
POLITYKA ZAWSZE WYGLĄDA TAK SAMO
"Potem będziemy moralni" mówi Odys do Neoptolemosa. I wie co mówi. "Prywatne" mówi Prezydent Komorowski. I nie wiadomo czy wie co mówi. Może mówił prywatnie. No, to sobie porozmawiali - myślę śledząc historię w Pałacu Prezydenckim. Ciągle nie prywatnym jednak. A właściwie dlaczego? Utrzymanie prywatnego mieszkania na pewno byłoby tańsze i "ekonomicznie słuszne w dobie kryzysu". Groźniejszy od kryzysu ekonomicznego, jest jednak kryzys wyobraźni. "Nie znasz do końca swego położenia" mówi Neoptolemos. "Oskarżam" mówi Lupa wskazując na znaczenie kultury i nauki dla państwa, a ja już wyobrażam sobie przyszłość. A przyszłość może wyglądać tak: W prywatnym szpitalu rodzą się dzieci, które w prywatnych szkołach wyrobią sobie prywatne zdanie. Władza uśmiecha się w orędziu noworocznym, a grupa szaleńców, od czasu do czasu, uprawia kulturę narodową. Jak ogródek, dla relaksu. Ta historia właśnie się pisze. "A więc urodziłem się nie człowiekiem wolnym, a niewolnikiem?" mówi Filoktet. Nie, zawsze masz jakiś wybór - chciałoby się powiedzieć. Chyba, że akurat go nie masz.
ODYSEUSZE NADAL ŻYJĄ
HISTORIĘ DZIECKO POWTARZA JAK WIERSZYK
KTOŚ IDZIE DO PRACY NAPIĄĆ ŁUK
NIE JĘCZ TAK CO TAK CIĄGLE JĘCZYSZ