Szczecin. Pierścienie rozdane. Gala laureatów
- Co może sprawić większą frajdę niż bawienie się lalkami? - mówi najlepszy aktor sezonu Rafał Hajdukiewicz z Pleciugi. W piątek w Pleciudze rozdano Bursztynowe Pierścienie.
Bursztynowe Pierścienie rozdane zostały po raz 31. Główni goście i organizatorzy siedzieli w piątek w "artystowskiej kawiarni bursztynowej" zaaranżowanej na deskach Teatru Lalek, bo przedstawienie tej sceny zwyciężyło w ubiegłym roku.
W tej edycji "Bursztynów" teatr poszczycić się może najlepszym aktorem sezonu, którym został Rafał Hajdukiewicz [na zdjęciu], doceniony za tytułową kreację w spektaklu dla dorosłych "Don Juan, czyli..." "Gazecie" mówi: - Co może sprawić większą frajdę niż bawienie się lalkami? Gram tak samo dla dorosłych, jak dla dzieci. Dzieci to mali dorośli.
Rywalizację o tytuł najlepszego przedstawienia sezonu wygrała "Zemsta nietoperza" (reżyseria Jitka Stokalska, kierownictwo muzyczne Wojciech Semerau-Siemianowski) z Opery na Zamku. "Bursztyny" odbierała Angelika Rabizo, dyrektorka instytucji: - Mamy naprawdę wielki potencjał w tym mieście i regionie.
Srebrna Ostroga dla najbardziej obiecującego młodego aktora powędrowała do Macieja Litkowskiego (za kreację Tego Drugiego w "Makbecie" Teatru Współczesnego).
Nagroda Jury za szczególne dokonania artystyczne trafi do reżysera Piotra Ratajczaka, z usprawiedliwioną nieobecnością, bo prowadzi rozmowy zawodowe w Wałbrzychu (tamtejszy teatr gra jego "Sorry, Winnetou", z refleksją, czy ktoś jeszcze czytuje powieści o Indianach?). Szczecińscy jurorzy docenili go za spektakle "Szewcy" i "Kartoteka" dla Bałtyckiego Teatru -Dramatycznego w Koszalinie. - Żałuję, że częściej nie oglądamy teatrów szczecińskich w Koszalinie, a tu nie możecie oglądać teatru koszalińskiego. Taka wymiana byłaby niezwykle korzystna, żeby sztuka teatru niosła się po ziemi zachodniopomorskiej - zauważył Zdzisław Derebecki, dyrektor BTD.
Na gali sporo było nieobecności, z czym radzono sobie z właściwym wdziękiem. - To jest trudne, ale proszę sobie wyobrazić wysoką blondynkę, uroczą, uśmiechniętą, która mówi: "Dziękuję państwu bardzo" - mówił w imieniu Joanny Matuszak kolega ze sceny TW Jacek Piątkowski, też nominowany.
Całość zwieńczył bankiet we foyer. Głównym organizatorem najstarszego plebiscytu teatralnego jest "Kurier Szczeciński".
