Szczecin. Kontrowersje wokół zmiany w Teatrze Polskim
Adam Opatowicz zwolnił swojego zastępcę Jacka Gałkowskiego. Od poniedziałku jego stanowisko zajęła Aleksandra Kopińska-Szykuć
- Chciałbym odpowiedzieć rzetelnie i delikatnie - mówi Opatowicz. - Wobec takiego wyzwania jak rozbudowa teatru uznałem, że dla dobra teatru powinno się coś zmienić. Zmiana wynika z doświadczeń, oczekiwań, z czym teatr musi się zmierzyć. Czasami takie zmiany są konieczne.
Gałkowski całą sytuację komentuje zdaniem: - Nie wiem, dlaczego zostałem odwołany.
Adam Opatowicz, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Polskiego od 1994 r. (teraz zgodnie z nowelizacją Ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej marszałek zaproponował mu pięcioletni kontrakt) powołał Gałkowskiego na swojego zastępcę 10 lat temu. Gałkowski koordynował szereg remontów w Teatrze Polskim, np. sieci energetycznej, wodociągów, centralnego ogrzewania i kotłowni oraz sceny i widowni.
O zastępującej go Aleksandrze Kopińskiej-Szykuć zrobiło się nagle w kulturze głośno za sprawą projektu popularyzującego Carla Loewego, który zorganizowalajako prezes Fundacji Pro Stetinum Bono. Ale potem okazało się też, że nie rozliczyła się z takimi artystami jak wybitna mezzosopran Urszula Kryger czy znakomity dyrygent Paweł Kotla.
Wicedyrektor Kopińska-Szykuć z zawodu jest architektem, w zarządzie Studia AG, które od 2008 r. współtworzy też spół-
kę TLS Developer, zawiązaną w celu zaprojektowania, wybudowania oraz sprzedaży osiedla Słoneczna Przystań w Sia-dle Dolnym pod Szczecinem. Nowa dyrektor ma sprawować nadzór nad planowaną rozbudową teatru. W ubiegłym roku został rozstrzygnięty konkurs architektoniczny na rozbudowę gmachu przy Swarożyca (nowe pomieszczenia teatru znajdą się w skarpie). Wartość budowy, która ma być dofinansowana z RPO, szacowana jest na ok. 55 mln. zł.