Artykuły

Jakoś to będzie

Jakoś to będzie - żartobliwie kwituje przygotowania do premiery Roman Polański. Tymczasem prace nad musicalem "Taniec wampirów" weszły w nagorętszą, końcową fazę. Jakoś to będzie - musiał również powtarzać sobie w duchu przez ostatnie miesiące Wojciech Kępczyński. Dyrektor teatru Roma, człowiek, który olbrzymie sukcesy tej sceny osiągnął dzięki swej zrównoważonej naturze i przemyślanym decyzjom, tym razem zachował się jak straceniec - pisze Iza Natasza Czapska.

Próby do najśmielszego ze swych przedsięwzięć, musicalu "Taniec wampirów", który pochłonie ponad 3 mln zł, rozpoczął bez licencji w dłoni. Podpisane dokumenty, pozwalające na wystawienie spektaklu, dopiero wczoraj przywiózł do Warszawy przedstawicel austriackiej firmy posiadającej prawa do "Tańca wampirów". - Wszystko zostało wcześniej oczywiście z prawnikami ustalone, ale próby powinny się zacząć wczoraj - przyznaje Wojciech Kępczyński [na zdjęciu].

Teatr idzie z torbami

Tymczasem Roma od roku jest fabryką, która pracuje pełną parą nad jednym produktem. Nad sceniczną wersją słynnego filmu Romana Polańskiego z 1967 roku pt. "Nieustraszeni pogromcy wampirów".

Po Wiedniu, Stuttgarcie, Hamburgu i Broadwayu, gdzie musical święcił triumfy, przyszła kolej na Warszawę. I na skromny, ale dzielny teatr Roma. Cornelius Baltus, który reżyseruje spektakl, przyznaje, że warunki w jakich przyszło mu w Polsce pracować nie przypominają zachodnich standardów.

- Tu łatwiej nadać musicalowi atmosferę intymności - stwierdza dyplomatycznie. - Czasem dobrze jest popracować w miejscu, gdzie budżet jest mniejszy, a podczas prób ktoś mówi do mnie "Cornelius napraw to".

W polskich "Wampirach" nie będzie więc na przykład 11-metrowych schodów, jak w poprzednich realizacjach. Będą natomiast młodzi, nie oglądani do tej pory na scenie, wokaliści, wyłonieni z ponad 300 kandydatów. Zespół to 42 osoby, dla których Dorota Kołodyńska zaprojektowała już ponad 160 kostiumów. - Marek Szyjko, kierownik produkcji, na mój widok dostaje drgawek - opowiada Kołodyńska. - Jego zdaniem puszczę teatr z torbami.

Siekacze z morskich alg

Wampiry będą nie tylko bajecznie ubrane, ale i wyposażone w przerażające kły. Wykonali je dentyści, którzy każdemu aktorowi zrobili odcisk szczęki w specjalnej masie z alg morskich.

Na tej bazie powstały wampirze szczęki, które choć mają nieco dłuższe niż u człowieka siekacze, nie przeszkadzają aktorom w śpiewaniu. Co ciekawe - jak twierdzi Wojciech Kępczyński - niektórym z wokalistów po przymiarce nowych zębów zniknęła wada wymowy.

- Nie należy się tak przejmować tymi zębami - uspokajał na wczorajszej konferencji prasowej Roman Polański. - To wszystko ma być dobrą zabawą. Komedią. Ten musical nie niesie żadnego poważnego przekazu.

Wampiry jednak, od których w spektaklu się roi, muszą być i śmieszne i straszne. Pytanie tylko: jak porusza się wampir? - Nie wiem, nigdy żadnego nie widziałem - odpowiada choreograf, Dennis Callahan. - Mówię aktorom, żeby zrobili wyraz martwej twarzy, zaokrąglili ramiona i opuścili podbródek. To zazwyczaj działa.

Krwista czerwień ścian

Nad spektaklem pracuje cały sztab mistrzów w swojej dziedzinie. Poza już wymienionymi także znakomity scenograf operowy Borys Kudlicka, tłumacz Daniel Wyszogrodzki, Jaga Hupałło obmyślająca fryzury i Sergiusz Osmański, odpowiedzialny za charakteryzację.

Muzykę skomponował Jim Steinman, który jest też m.in. producentem albumu "Falling Into You" Celine Dion. Autorem libretta jest niemiecki dramatopisarz, Michael Kunze, specjalizujący się w pisaniu musicali.

Roman Polański otoczył spektakl opieką artystyczną. Do niego też należy ostatnie słowo w nadawaniu "Wampirom" ostatecznego kształtu. Aby wprowadzić widzów w atmosferę transylwańskiego "horroru na wesoło" zmieniono zupełnie wystrój widowni Romy.

Ściany przemalowano na krwistą czerwień i głęboki granat a starym złotem nadano wnętrzu szykowności. Trwa także wymiana oświetlenia, by od wejścia zdjęła widzów groza i by dali się ponieść nerwom. Od 1 października czeka ich bowiem w Romie prawdziwy horror.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji