Papierowa love story
"Zbyt głośna samotność" w Teatrze Studio to kolejna próba przeniesienia na scenę słodko-gorzkiej prozy Bohumila Hrabala. Pierwszy spektakl obejrzymy już dziś.
Czeski pisarz twierdził, że każdą jego książkę można czytać dwa razy - rozumieć dosłownie albo symbolicznie. "Aczkolwiek mnie nie chodzi o symbole. Dla mnie to jest real" - dodawał. Bohater "Zbyt głośnej samotności" Hanta (Stanisław Brudny) trzydzieści pięć lat prasuje zadrukowany papier w praskim składzie makulatury. Pracuje gołymi rękami, z uwagą wypatrując w papierowych stertach kolorowych grzbietów książek. Przez lata zdołał uzbierać całkiem spory, dwutonowy (!) księgozbiór, wykształcił się, jak mówi, "mimo własnej woli". Żyjąc w świecie książek, gorzkich i słodkich wspomnień Hanta ledwo zauważa zmiany wokół, nie godzi się na nie. Stanisław Brudny, odtwórca ponad 100 ról teatralnych i filmowych, laureat wielu nagród i wyróżnień, tą rolą obchodzi 50-lecie pracy artystycznej.