Szczecin. Dzisiaj premiera "Taurydy..." Antoniny Grzegorzewskiej
Opowieść o trwaniu tradycji, kulturze, szukaniu swojego miejsca i wiecznej szczęśliwości w świecie korridy, kolorowi hiszpańskiej muzyki. Na scenie Współczesnego zagości "Tauryda. Apartado 679".
Sztukę napisała i wyreżyserowała Antonina Grzegorzewska, która sama mieszka w Andaluzji. - Tym spektaklem chciałam podziękować i oddać hołd cudownej Hiszpanii - mówi.
Tytuł sztuki "Tauryda Apartado 679" to adres skrzynki pocztowej. Tu mieszka Ifigenia. W pewien nie do końca pojęty sposób wpisuje się ona w doświadczenie znane z mitu o córce Agamemnona, poświęconej przez ojca bogom i ocalonej przez Artemidę, która zabierają do Taurydy (to symbol szczęśliwości). Sztuka ma jednak pokazać Ifigenię inaczej, niż jest postrzegana w kulturze. U Grzegorzewskiej bohaterka nie jest ofiarą. Znaj duje się między światem starym, ginącym, symbolizowanym przez korridę a nowym, który dopiero się rodzi. Na scenie obejrzymy proces wygasania klątwy rzuconej na Ifigenię.
- Aulida jest starym światem, a Tauryda nowym - tłumaczy autorka. - Żeby zacząć nowe życie, trzeba pogrzebać stare. O tym jest ta sztuka. O wygasającej tęsknocie za starym światem, który za nami nie tęskni i nie odczuwa naszego braku, oraz powolnym uświadamianiu sobie, że nowa ziemia, nowa rzeczywistość jest znacznie piękniej sza. I że nas kocha.
Na scenie zobaczymy m.in. Małgorzatę Klarę, Annę Januszewską. W sztuce gra tylko jeden mężczyzna - torreador. W tę rolę wciela się Grzegorz Młudzik.
Teatr Współczesny, premiera w piątek o godz. 19. Bilety 20-30 zł