Artykuły

Łódź. Ofiary cięć marszałka

"To propozycja nie do przyjęcia. Grozi paraliżem teatru i rozpadem zespołu" - napisał Wojciech Nowicki, dyrektor Teatru im. Jaracza, w piśmie do marszałka województwa w odpowiedzi na propozycję obcięcia budżetu o 20 proc, czyli prawie 2 mln zł.

Przeprowadzona przez Nowickiego symulacja pokazuje, że musiałby zwolnić 80 osób, w tym aktorów.

Takich dramatów szykuje się więcej. Woj. łódzkie szykuje oszczędnościowy budżet na rok 2013. Jadwiga Kawecka, skarbnik województwa, przyznaje, że cięcia dotkną wszystkie jednostki podległe marszałkowi - m.in. Wojewódzki Zarząd Dróg. Zaś urzędnicy marszałka zostali poinformowani, że ich pensje zostaną zamrożone.

Na dziś najmocniej protestują szefowie łódzkich instytucji kultury. Budżet Filharmonii Łódzkiej w 2012 r. wynosił 13 min zł. Tomasz Bęben, dyrektor filharmonii, nie chce powiedzieć, na jaką kwotę opiewa propozycja na rok 2013. W dramatycznym tonie stwierdza jednak: - Przy zaproponowanym budżecie, utrzymując poziom zatrudnienia, w przybliżeniu przestaniemy działać na przełomie września i października 2013 r. Po prostu nie wystarczy nam środków na realizację koncertów-niepokoi się Tomasz Bęben. Innym wyjściem jest rozpoczęcie zwolnień.

(...)

Na razie Urząd Marszałkowski rozmawia ze wszystkimi podległymi instytucjami. Do piątku miały one czas

na przygotowanie propozycji swoich budżetów. Niektórzy już wiedzą, że muszą swoje oczekiwania skorygować.

Nie wiadomo jeszcze, jaki będzie przyszłoroczny budżet - zarząd województwa ma czas na jego przedstawienie do 15 listopada. Wiadomo natomiast, co jest przyczyną planowanych cięć. Według dzisiejszej prognozy, aż o 20 proc. mają spaść wpływy z podatku CIT płaconego przez firmy. Marszałek zapowiada, że ratunku będzie szukał w dotacjach z ministerstwa, funduszy unijnych oraz u sponsorów.

***

Cięcia, cięcia i jeszcze raz cięcia. Teatry, biblioteki, drogowców i inne instytucje podległe marszałkowi województwa czeka chudy rok 2013. Oszczędności mają dotknąć wszystkich.

Jadwiga Kawecka, skarbnik województwa, nie pozostawia złudzeń. Powstający budżet na rok 2013 będzie budżetem oszczędnym.

- Przewidujemy niższe niż do tej pory wpływy z podatku od przedsiębiorstw CIT i to nawet o 20 proc. w stosunku do bieżącego roku. Oszczędności dotkną wszystkie jednostki podległe samorządowi województwa, w tym jednostki kultury i budżetowe, jak np. Zarząd Nieruchomości Województwa Łódzkiego, Wojewódzki Zarząd Dróg, Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Cięcia odczują też pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Otrzymali już oni informację o zamrożeniu pensji, ograniczane będą różnego rodzaju nagrody i premie - wylicza Jadwiga Kawecka.

Na siedem instytucji kultury podległych marszałkowi do podziału w 2013 r. ma być raptem 59 mln zł. Po odjęciu stałych kwot dla Teatru Wielkiego, jego sztandarowej imprezy Łódzkich Spotkań Baletowych oraz dla Muzeum Sztuki, na pozostałe instytucje zostaje do podziału tylko 18 mln zł. Żeby zobrazować jak to mało, wystarczy wspomnieć, że w 2012 r. taka kwota starczała na zaspokojenie potrzeb tylko dwóch z nich...

Wiadomo już, że roczny budżet Teatru Jaracza - 9,4 mln zł teraz - miałby się skurczyć o 20 procent, czyli o 2 mln zł.

- Odpisałem panu marszałkowi, że jest to propozycja nie do przyjęcia, gdyż grozi paraliżem teatru i rozpadem zespołu -mówi Wojciech Nowicki, dyrektor teatrów Jaracza i Wielkiego. - Przeprowadziłem symulację, z której wynika, że oznaczałoby to dla nas zwolnienie 80 osób, zrezygnowanie z premier i ograniczenie się do grania na Scenie Kameralnej - mówi Nowicki.

Niewesołe nastroje panują nie tylko w instytucjach kulturalnych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji