Artykuły

Opole. Posypały się wyróżnienia dla opolskich teatrów

Co roku publikowane są rankingi najlepszych spektakli i aktorów w sezonie. Tym razem, jeśli idzie o spektakle lalkowe, konkurencję zdeklasował " Wnyk" opolskich lalek, a w rankingu aktorów docenieni przez polskich krytyków zostali Łukasz Bugowski i Grażyna Misiorowska. Zobacz, kogo i za co wyróżnili krytycy.

"Wnyk" [na zdjęciu] - najlepszy spektakl kierowany do młodych

"Wnyk" w rankingu miesięcznika Teatr pobił na głowę inne lalkowe spektakle a w spisie oceniającym aktorów okrzyknięto go najlepszym polskim przedstawieniem w tym sezonie kierowanym do młodych widzów. Co ciekawe próby do przedstawienia były otwarte i zdaniem reżysera to właśnie zdecydowało o sukcesie "Wnyka".- Postawiłem jedenaście problemów, o których dyskutowaliśmy z młodymi ludźmi, którzy chcieli uczestniczyć w próbach. Dzięki temu ja dowiedziałem się rzeczy, których bez tego przedstawienia bym nie wiedział, a jednocześnie na bieżąco mogliśmy sprawdzać jak na ten spektakl reagują ci, do których jest adresowany i ewentualnie dokonywać zmian- mówi Bogusław Kierc.

"Wnyka" w Opolskim Teatrze lalki i Aktora będzie można zobaczyć 14 września, a w październiku 06.10, 11.10, 12.10.

*

Łukasz Bugowski - aktor na fali

Aktora teatru lalek doceniono w "subiektywnym spisie aktorów teatralnych" i jest w nim jedynym aktorem lalkowym w tym zestawieniu. Jacek Sieradzki, krytyk teatralny napisał o nim: W "Psiakości"(...) jest kolejno omdlewającym zaskrońcem dziwakiem, jakby wprost z bandy Kermita, kogutem prężącym grzebień w czymś w rodzaju arii Figara i pudlem chipendalsem prosto od psiego fryzjera. Trzy arcydziełka wynalazczości aktorskiej, humoru i przebojowości, bez grama tandety. A potrafi też serio: pamięta się jego świdrująco bezczelne spojrzenie we "Wnyku" Roberta Janosza (...). Nie życzę mu odchodzenia z lalek do żywego planu, ale dziwiłbym się dramatycznym, gdyby go nie próbowali kaperować?.

Sam aktor, który został wyróżniony w kategorii "na fali" siebie uważa raczej za "komedianta" a z lalek odchodzić nie zamierza w żadnym wypadku.

*

Ewa Wyszomirska - mistrzostwo

No i co to za zawód, w którym poważny człowiek, musi iść między ludzi tak cudacznie wystrojony, jak na zdjęciu? I to nie w bajędzie dla dzieciaków, tylko w widowisku obejmującym wszystkie sceny, pracownie, schody i kanciapy Teatru im. Kochanowskiego: w "Słowniku Chazarskim" Pavicia, w którym Paweł Passini chciał uporać się z księgą światem serbskiego prozaika, a wyszły mu głównie przebieranki. Chwała aktorom za ofiarność w tym serio zrobionym i niezasługującym na proste kpiny, choć niezbyt udanym przedsięwzięciu. Ale chwała i jej, i całej starszyźnie opolskiej sceny przede wszystkim za olśniewający zbiorowy portret przybyszy ze Wschodu, ciepłych, śmiesznych, nieznośnych i uwznioślonych w "Dwunastu stacjach", poemacie Tomasza Różyckiego inscenizowanym przez Mikołaja Grabowskiego.

"Dwanaście stacji" w Teatrze im. Kochanowskiego będzie można zobaczyć 25 i 26.09, 5-7.10, 30.10

*

Bullerbyn - wymienione tylko raz

"Bullerbyn. O tym, jak dzieci domowym sposobem zrobiły sobie las i co z niego wyrosło", to przedstawienie, o którym wspomina się w rankingu spektakli tylko raz i to na dodatek przy okazji kategorii przedstawień lalkowych. Tymczasem spektakl powstał w Kochanowskim i choć jest kierowany do młodszej widowni, spektaklem lalkowym jest w bardzo małym stopniu. Nie mniej jednak był już wcześniej zauważany przez recenzentów teatralnych, głównie ze względu na bardzo oryginalną, "ekologiczną" scenografię oraz świetne wykorzystanie motywów znanych wszystkim z "Dzieci z Bullerbyn".

Psiakość, czyli Lalki to się umieją bawić

Brawurowy spektakl z teatru lalek pojawia się w tym roku zarówno wśród najlepszych przedstawień lalkowych, jak i spisu aktorów teatralnych. Przy okazji podkreślono, że sam w sobie jest zupełnie szaloną parafrazą musicali z lat pięćdziesiątych i dowodem na to, że..."nigdzie nie umieją się tak bawić, jak w teatrze lalek".

________________________________________________________

Gazeta Wyborcza - Opole nr 214

SPROSTOWANIE

W Subiektywnym Spisie Aktorów Teatralnych Jacka Sieradzkiego wyróżnienie w kategorii "mistrzostwo" zdobyta aktorka Teatru Kochanowskiego Ewa Wyszo-mirska, a nie Grażyna Misorowskajak napisałam wczoraj. Za pomyłkę obie panie bardzo przepraszam. Oprócz niej w kategorii "na fali" wyróżniony został Łukasz Bugowski z teatru lalek, a w rankingu polskich przedstawień teatralnych zauważono spektakle "Wnyka" i "Psiakość..." z "lalek" oraz "Bullerbyn...", "Dwanaście stacji" i "Słownik Chazarski..." z Teatru im. Kochanowskiego. Anita Dmitruczuk

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji