Lublin. Wielka akcja czytania "Pana Tadeusza"
W Lublinie czytanie odbyło się na dziedzińcu Zamku Lubelskiego i w Bibliotece Publicznej im. H. Łopacińskiego.
"Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie". Żeby znajomość "Pana Tadeusza" wśród Polaków nie kończyła się tylko na tych słowach, prezydent Bronisław Komorowski zainaugurował akcję narodowego czytania wielkiego dzieła Adama Mickiewicza, która odbyła się w zeszłą sobotę. Włączyły się do niej wszystkie większe miasta w kraju.
W bibliotece zmagania z "Panem Tadeuszem" trwały aż 12 godzin. Postanowiono bowiem zorganizować maraton głośnego czytania narodowej epopei. Maraton rozpoczął się o godz. 8.00, a ostatni wers przeczytano o godzinie 19.00.
Czytanie na Zamku przyciągnęło tłumy widzów, którzy usadowili się na dziedzińcu. To dlatego, że trzynastozgłoskowcem czytali lubelscy politycy, aktorzy i dziennikarze. Za poemat zabrali się m.in.
Jacek Sobczak, członek zarządu województwa lubelskiego, dyrektor Muzeum Lubelskiego Zygmunt Nasalski, dziennikarz TVP Lublin Artur Kalicki i aktor Teatru im. J. Osterwy Roman Kruczkowski. Redakcję Kuriera Lubelskiego reprezentowała Sylwia Hejno z działu "kultura". Przeczytała fragment "V księgi".
- Poćwiczyłam czytanie "Pana Tadeusza" w domu, więc trzynastozgłoskowiec nie sprawił kłopotów - mówi nasza redakcyjna koleżanka. - Na dodatek, do czytania dostałam swój ulubiony fragment.
Dodatkową atrakcją wieczoru były mazur i polonez w wykonaniu Zespołu Tańca Ludowego UMCS.
Akcja odbyła się z okazji 200-lecia opisanego przez wieszcza ostatniego zajazdu na Litwie, gdy Wielka Armia Napoleona podążała przez Niemen w kierunku Moskwy.
