Warszawa. Ustawa o kinematografii zatwierdzona i zaskarżona
Podpisana przez prezydenta i już zaskarżona przez UPC ustawa o kinematografii i tak wkrótce wejdzie w życie.
Wiodący operator sieci kablowych UPC Polska zapowiada walkę z ustawą, którą w miniony piątek podpisał Aleksander Kwaśniewski [na zdjęciu]. W ten sposób, jako ostatnia instancja - po Sejmie i Senacie), prezydent zatwierdził budzący spore kontrowersje projekt. - Do wyborów pozostało niewiele czasu, stąd rosnąca determinacja zwolenników rozdawania pieniędzy obywateli wybranym grupom interesu, w tym przypadku filmowcom - komentuje Marek Sowa, prezes Związku Mediów PKPP Lewiatan i wiceprezes UPC.
Jego zdaniem ustawa zawiera zapisy niezgodne z polską konstytucją oraz europejskimi dyrektywami, zostanie więc zaskarżona. Jednak rozpatrywanie skarg przed Trybunałem Konstytucyjnym trwa kilka miesięcy. W tym czasie tekst ustawy zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw i trzydzieści dni później wejdzie w życie. Minister kultury Waldemar Dąbrowski będzie mógł zatwierdzić m.in. trzy istotne rozporządzenia: o wyborze dyrektora Instytutu Sztuki Filmowej (koordynującego pracę polskich filmowców i przyznającego fundusze na filmy); o szczegółowych zasadach dofinansowania oraz zasadach ich kontroli.
Tekst rozporządzeń w ciągu najbliższych dni będzie poddany konsultacjom społecznym. Potem zostanie ogłoszony konkurs na dyrektora instytutu. Pieniądze z 1,5- -procentowego podatku od reklam, nałożonego na telewizje, operatorów telewizji kablowych i właścicieli kin zaczną napływać do instytutu od 1 stycznia 2006 r.
Wtedy też zwykli odbiorcy przekonają się, czy część tych opłat nie została przerzucona na nich - wliczona w ceny biletów do kina lub abonamentów.
