Joanna Stelmaszuk - Troc na citylightach. Za to, że "u poli verboju rosła"
Długowłosa blondynka z chomątem na szyi surowo spogląda z ustawionych w mieście citylightów. Nie ma jednak powodu do obaw - to po prostu kolejna laureatka naszej akcji "Przystanek Młodzi"
Nagrodzona w tegorocznej edycji "Przystanku" aktorka na deski teatru przeniosła lokalną gwarę podlaską. Monodram "U poli verboju rosła" [na zdjęciu] przygotowała dzięki stypendium prezydenta. Animuje też działania artystyczne w Centrum Edukacji i Promocji Kultury Białoruskiej "Szczyty".
- Co daje takie wyróżnienie? Na pewno w grę wchodzą dwa aspekty. Tak naprawdę gdzieś tam w środku czegoś takiego oczekujemy. Jakiegoś uznania naszej pracy i bodźca, który daje motywację do działania, a w chwilach trudnych daje energię i siłę. Drugi aspekt bardziej życiowy to: przebijanie się i bycie zauważonym. Bo trudno jest dla młodego człowieka wystartować i przebić się ze swoim pomysłem - mówi Joanna Stelmaszuk-Troc.
W sumie przyznaliśmy dziesięć wyróżnień w postaci "Świadectw Otwartego Umysłu". Najmocniejszą trójkę nagrodziliśmy szczególnie - promocją ich i tego, co robią, na citylightach. Na plakatach widocznych w centrum miasta pojawił się już Kamil Stysiak - pasjonat i konstruktor rowerów - dzieł sztuki, oraz Elwira Małyszko - nauczycielka ucząca z pasją historii, która podczas zajęć z uczniami wychodzi daleko poza szkolne minimum.