Do piachu
Dziś o godz. 19 w Sali Nowej Centrum Kultury teatry Provisorium i Kompania Teatr zaprezentują "Do piachu" Tadeusza Różewicza, w reżyserii Janusza Opryńskiego i Witolda Mazurkiewicza, który jest jednocześnie odtwórcą głównej roli Walusia.
Andrzej Molik: Ile razy już zagraliście Wasz słynny spektakl?
Witold Mazurkiewicz: Około 40 razy w kraju, a także w Moskwie i Brześciu.
AM: Czy zatem spektakl trzeba jeszcze reklamować?
WM: Zawsze jest wtedy przyjemnie. Pracujemy nad angielską wersją spektaklu. W październiku i listopadzie chcemy z nim ruszyć do USA śladem "Ferdydurke", która odniosła w Ameryce ogromny sukces. W lutym przyszłego roku "Do piachu" ma być pokazane w Londynie.
AM: Czy od premiery, która odbyła się dwa lata temu, spektakl się zmienił?
WM: Mam nadzieję, że nie. Nie trzeba było zmieniać spektaklu, ponieważ premiera nie była zła. Dowiodły tego laury jakie otrzymaliśmy, na przykład pierwsza nagroda w konkursie Ministerstwa Kultury na wystawienie współczesnego polskiego dramatu - za spektakl i reżyserię, zwycięstwo w festiwalu Kontrapunkt w Szczecinie oraz nagroda aktorska, którą otrzymałem za rolę Walusia na Festiwalu Sztuki Aktorskiej w Kaliszu i inne.