Kraków. Kobiety o miłości i zdradzie
Rozmawiamy z twórczynią Przeglądu Teatrów Jednego Aktora, aktorką Niną Repetowską [na zdjęciu].
Dziś [5 lipca] rozpoczyna się w Śródmiejskim Ośrodku Kultury Przegląd Teatrów Jednego Aktora, który od pięciu lat organizuje Twój Krakowski Teatr Faktu. Według jakiego klucza dobierałaś tym razem przedstawienia?
- Przegląd odbywa się pod hasłem "Kobiety o miłości, zdradzie i śmierci". I to są główne tematy spektakli, zarówno moich, jak i gości, wśród których są m.in. popularne aktorki: Emilia Krakowska, Zofia Kalińska z Teatru Tadeusza Kantora, Monika Kufel z Teatru w Tarnowie czy Weronika Graboń - uczennica XVII LO w Krakowie, która została wyłoniona podczas ogólnopolskiego konkursu recytatorskiego. Pokaże etiudę, zatytułowaną "Amelia". Monodram to ginąca forma sztuki i chcę nią zarażać młodych.
Sama zajmujesz się nią od wielu lat, prowadząc Krakowski Teatr Faktu. Czy nie czujesz się samotna na scenie?
- Wręcz przeciwnie. Lubię sama decydować o wszystkim. Moim partnerem jest publiczność, która za każdym razem jest inna i która mnie nigdy nie znudzi. Gdybym grała codziennie z tymi samymi partnerami w instytucjonalnym teatrze mogłabym wpaść w rutynę. W monodramie ona mi na pewno nie grozi, o czym można się przekonać przychodząc na moich pięć spektakli, które pokazuję podczas przeglądu.
Jako pierwszy zobaczymy dziś monodram Emilii Krakowskiej, zatytułowany "Wakacjuszka".
- Tak, powstał on na podstawie polonijnego bestsellera Zofii Mierzyńskiej. To historia kobiety, która wyjeżdża do mitycznej, mlekiem i miodem płynącej Ameryki, by zarobiwszy szybko, łatwo i przyjemnie pieniądze, powrócić do kraju w glorii chwały... Niestety pieniądze nie rosną na drzewach. Aby je zdobyć Aniela musi wykazać się nie lada sprytem.