Artykuły

Poważne rozmowy teatralne

"Niepokoje wychowanka Toerlessa" - przedstawienie w teatrze im. Horzycy w To­runiu zostało odnotowane przez prasę ogólnopolską i fachową. Recenzenci są zgodni w tym, że jest to po­ważna próba dialogu zarów­no z pierwowzorem literac­kim - powieścią Roberta

Musila, jak i z teatralną publicznością. Pisze Woj­ciech Majcherek w miesięcz­niku "Teatr": "Spektakl Krystyny Meissner ma w so­bie powagę, która nie jest wcale częsta na naszych scenach. Ma szlachetną am­bicję powiedzenia czegoś is­totnego na temat człowieka. Nie są to prawdy łatwe, ale chęć zmierzenia się z nimi musi budzić szacunek". Majcherek zauważa też, że w tym przedstawieniu "Toerless niepokojąco przypo­mina rozchwianie duchowe współczesnego człowieka. My również, jak wychowa­nek Toerless, dręczymy się rozmaitymi pytaniami, do­patrujemy się w rzeczach i zjawiskach ich dziwnych natur, poddawani jesteśmy dziwnym sprzecznościom, eksperymentujemy z włas­ną i cudzą psychiką. Wresz­cie fascynuje nas zło. Toer­less na scenie toruńskiego teatru jest dziecięciem koń­ca naszego wieku".

Recenzent "Teatru" zau­ważył też, że młoda widow­nia, z którą oglądał spek­takl, w skupieniu śledziła dwugodzinne przedstawie­nie. Świadczy to, jego zda­niem, o tym, że teatr znalazł dla swojej produkcji wdzięcznego adresata.

Inne spostrzeżenia miał redaktor naczelny miesięcz­nika "Dialog" i recenzent ty­godnika "Polityka" Jacek Sieradzki. "Na premierowej widowni było pustawo, nie­chętnie i lodowato. Wątpię, czy ta pozycja zabawi w repertuarze toruńskiego teat­ru zbyt długo". Pisząc o spektaklu Sieradzki zau­waża, że reżyserka i adaptatorka wydobyła "naturalną łatwość budzenia się bezprzyczynowego, nieracjonal­nego okrucieństwa w sto­sunkach międzyludzkich, tudzież perwersyjną przy­jemność, jaką owo okru­cieństwa budzi w młodzie­niaszku". Sieradzki widzi w tym przedstawieniu "ro­dzaj teatralnego eseju ilust­rowanego - skondensowa­nego, to pewne, ale wyma­gającego szczególnej uwagi, wsłuchania się w myśl poz­bawioną widowiskowych efektów".

Sprawdziliśmy, jak w dwa miesiące po premierze sprawdza się prognoza Jac­ka Sieradzkiego, zainteresowanie "Niepokojami" jest normalne. Do tej pory zag­rano 13 spektakli i plano­wane są następne. Bilety sprzedawane są z kasy i grupom zorganizowanym.

Warto przypomnieć, że właśnie to przedstawienie dyrektor Meissner zdecydo­wała się przedstawić mię­dzynarodowemu jury i pub­liczności festiwalu teatral­nego "Kontakt".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji