Korowód par
Yo prawdziwy popis dwojga aktorów - Dominiki Ostałowskiej i Wojciecha Malajkata.
Sztuka brytyjskiego dramaturga i reżysera Davida Hare['a] powstała na kanwie dramatu "Korowód" austriackiego pisarza Arthura Schnitzlera. Ostałowska i Malajkat w dziesięciu krótkich scenkach grają postacie zróżnicowane wiekowo, społecznie, mówiące w odmienny sposób, wyglądające za każdym razem inaczej. We wszystkich historyjkach jednakowo sugestywni, autentyczni - potwierdzają swoją klasę. A jest to niełatwe, gdyż tematem sztuki jest współczesny obyczaj erotyczny, stosunki damsko-męskie w różnych konfiguracjach społecznych, często na styku odmiennych środowisk, mentalności i stylów życia. Pragnienie przygody miesza się tu z autentyczną potrzebą uczucia, chęć zabawienia się z dążeniem do awansu społecznego, szczerość i naturalność z wyrachowaniem i pozą.
W różnych okolicznościach i miejscach dochodzi do aktu seksualnego między prostytutką i młodym, osiłkowatym taksówkarzem, tymże taksówkarzem a młodą, naiwną służącą, która zakochuje się w nim, być może po trosze z wzajemnością; między służącą w bogatym domu a studentem, synem gospodarzy, który w ostatniej chwili rezygnuje ze spełnienia wystraszony dzwonkiem do drzwi; studentem i atrakcyjną mężatką, która okazuje się zaniedbywaną i znudzoną żoną znanego polityka, członka rządu. Ów polityk nie podejrzewa, że jego żona mogłaby go zdradzać. Sam wdaje się jednak w romans z nastolatką, narkomanką z pijackiej rodziny. Młodą dziewczyną interesuje się z kolei znany i ceniony dramatopisarz...